Żele pod prysznic to tak naprawdę jedynie uzupełnienie moich kąpielowych zwyczajów - pierwszeństwo mają od dawna naturalne mydła. Ale jakiś żel, w ramach urozmaicenia, często miewam. Zakup aksamitnego żelu pod prysznic z balsamem nawilżającym marki GoCranberry to wynik zachwytu nad ich peelingiem cukrowym, o którym pisałam TU.
Od producenta:
Aksamitny żel Pod Prysznic z Balsamem Nawilżającym przeznaczony jest do oczyszczania każdego typu skóry, także suchej i wrażliwej. Dzięki delikatnym substancjom myjącym pozostawia skórę czystą i świeżą. Dodatek składników pielęgnujących sprawia, iż skóra po umyciu jest jedwabiście przyjemna w dotyku, nawilżona i jędrna. Olej żurawinowy ma działanie łagodzące, ochronne i regeneracyjne. Olej ze słodkich migdałów pozostawia skórę miękką i elastyczną. Delikatny, otulający zapach umila codzienne stosowanie.
Żel rozprowadzić na zwilżonej skórze, po chwili spłukać. Aby spotęgować działanie nawilżające nie wycierać ciała natychmiast do sucha, ale odczekać chwilę, aby wilgoć wchłonęła się wraz z dobroczynnymi olejkami.
Skład: Aqua, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Sodium Cocoyl Isethionate, Zea Mays Starch, Cetearyl Alcohol, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Hydrogenated Castor Oil, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Xanthan Gum, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Titanium Dioxide, Tetrasodium EDTA, Parfum.
Opakowanie z pompką budzi we mnie w tym przypadku sprzeczne emocje :). Z jednej strony wiadomo - pompka jest bardzo wygodna. Z drugiej jednak strony i tak muszę wziąć butelkę do ręki by nałożyć żel na gąbkę - i w tym momencie zamiast jednego ruchu wyciśnięcia żelu na gąbkę muszę parokrotnie nacisnąć pompkę. Oczywiście jest to sprawa niezwykle małej wagi a moje rozważania w tym mało istotnym temacie są spowodowane zachwytem, jaki odczułam nabywając żel w butelce z pompką. Wydawało mi się, że będzie to super wygodne, a jednak ostatecznie wcale tak nie jest. Na pewno taka forma będzie pasować osobom myjącym ciało bez wspomagaczy typu gąbka, samymi łapkami.
Ale to tylko techniczny drobiazg.
Co innego wydajność. Ta może zaskoczyć raczej niemiło. Żel pieni się tak sobie, ja potrzebuję 4-5 porcji by wyszorować całe ciało. Żeli używam rzadko, ale zazwyczaj mają znacznie lepszą wydajność. Nie zmienia to faktu, że kosmetyk jest przyjemny w stosowaniu. Dokładnie myje, odświeża, nie napina skóry i nie wysusza jej. Przyznam jednak, że po zawartości balsamu nawilżającego spodziewałam się czegoś więcej niż tylko braku wysuszania. Spodziewałam się nawilżania :). Ale żel go nie oferuje. Skóra jest gładka, całkiem miła w dotyku, ale jakby... jałowa. Nie mogę sobie pozwolić na zapomnienie o balsamie.
Peeling cukrowy i mnie zachwycił, ba nawet miałam bardzo poważne plany zakupu kolejnych produktów. Zakupy odkładałam i ostatecznie zanim zapomniałam, to kupiłam jedynie dwa :P. Żelu nie znam, choć na początku spodziewałam się po nim sporo i trochę się zdziwiłam pod koniec wpisu :)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się po nim znacznie więcej. Nie jest zły, ale niepotrzebnie obiecują nawilżenie.
UsuńCiekawy produkt, ale jednak peeling bardziej mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńPeeling był bardzo fajny
UsuńBardzo polubiłam kosmetyki tej marki, ale żeli pod prysznic nie miałam okazji używać. Tak jak Tobie ogromnie przypadł mi do gustu ich peeling cukrowy, świetnie zdziera i pielęgnuje ciało!
OdpowiedzUsuńTak - peeling cukrowy niezwykle im się udał :)
Usuńnie znam go, ale niespecjalnie mnie kusi :) ciekawią mnie za to inne produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze nieotwartą maskę do włosów od nich i też ciekawa jestem jak się spisze
UsuńA znowu u mnie nakładanie produktu z pompką na gabkę jest szybsze niż bez niej:)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy tylko próbkę kremu do twarzy:)
Ja bardzo lubię pompki, ale tutaj akurat wydłuża proces zamiast ułatwiać:)
Usuńmiałe i u mnie całkiem dobrze się sprawdził
OdpowiedzUsuńNo u mnie też właśnie całkiem dobrze.... a nie tego oczekiwałam :D
UsuńCzyli w sumie nic nie tracę na tym, że zupełnie mnie on nie interesuje :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię oleje i micel tej marki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty do mycia z takim dozowaniem.
OdpowiedzUsuńCiekawe jestem czy ten żel by mnie zachwycił.