Imbir to mój kuchenny fetysz :D. Zawsze musi być!
Kupno toniku do twarzy z imbirem było więc jedynie kwestią czasu :). Przedstawiam Wam tonik do twarzy imbir i trawa cytrynowa marki orientana.
Od producenta:
Delikatny, naturalny tonik bez alkoholu do pielęgnacji skóry twarzy, szyi i dekoltu w opakowaniu z atomizerem. Imbir działa przeciwzapalnie. Trawa cytrynowa odświeża i regeneruje.
DZIAŁANIE:
- odnawia skórę po oczyszczeniu,
- przywraca naturalne pH,
- chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, w pomieszczeniach klimatyzowanych i ogrzewanych,
- łagodzi podrażnienia,
- nawilża i działa odżywczo
Aloes – łagodzi podrażnienia
Olejek cytrynowy – działa aseptycznie
Ekstrakt z ogórka – dzięki zawartości cennych soli mineralnych, witamin A, B, C oraz E i kwasów organicznych, enzymów i związków siarki działa przeciwzapalnie, odżywczo i łagodząco
Ekstrakt z nasion marchwi – intensywnie regeneruje i nawilża
Olejek z trawy cytrynowej – odświeża i regeneruje
Olejek Imbirowy – działa przeciwzapalnie
Skład: Aqua (woda), Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z aloesu), Citrus Medica Limonum Peel Oli (olejek z cytryny), Cucumis Sativus Fruit Extract (ekstrakt z ogórka), Decyl Glucoside (naturalny emolient akceptowany przez Ecocert), Daucus Carota Sativa Seed Extract (ekstrakt z marchwii), Cymbopogon Schoenanthus Oil (olejek z trawy cytrynowej) , Zingiber Officinale Root Oil (olejek imbirowy), Sodium Benzoate (z jagód), Potassium Sorbate (z jagód).
Pojemność 100ml, cena 26 zł.
Moje ulubione opakowanie dla toników - spray. I to świetnie działający, o czym przekonałam się już podczas stosowania toniku w wersji z różą i pandanem identycznie zapakowanego. Soczysta zieleń na etykiecie, zgrabna buteleczka - miło patrzeć.
Zapach toniku to oczywiście imbir i trawa cytrynowa - świeży, orzeźwiający, piękny. Podoba mi się zawartość toniku, w którym oprócz olejku imbirowego i cytrynowego znajdziemy także aloes, ogórek i ekstrakt z nasion marchwi.
Używałam go bardzo chętnie i z wielką radochą. Piękny zapach, uczucie mocnego odświeżenia, bardzo dobre nawilżenie - idealna kompozycja na lato. Cera była gładka, pory mniej widoczne, skóra delikatnie oczyszczona i świetnie przygotowana na aplikację kremu. Idealnie sprawdzał się także do odświeżania w trakcie upałów i to nie tylko do twarzy. Parę razy posłużył mi za mgiełkę do ciała i bezbłędnie się w tej roli spisał.
Naprawdę świetna pozycja tonikowa. Mnie urzekł i z przyjemnością do niego wrócę następnego lata.
Kulinarnie imbir i trawa cytrynowa to kompletnie nie moje smaki. Może na twarzy ten zestaw spisałby się dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam imbir! Zawsze mam kawałek korzenia w domu :)
UsuńToniki Orientany kuszą mnie od dawna ale tak się jakoś złożyło, że jeszcze ich nie miałam, podobnie jak wielu innych ciekawych kosmetyków. Kuszą mnie też szampony tej marki i zapewne sięgnę i po nie i po toniki :)
OdpowiedzUsuńSzampon z neem świetny, odżywka imbir i trawa cytrynowa też fajna :)
UsuńRzadko używam toniki.
OdpowiedzUsuńNaprawdę?? Według mnie to pozycja obowiązkowa w pielęgnacji.
UsuńNa lato nuty zapachowe idealne...Może na przyszły rok będę o nim pamiętać :D
OdpowiedzUsuńJesienią będą tak samo ładne :D ale do lata bardziej pasują :D
UsuńMuszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :D
UsuńBardzo mnie kusi ta wersja, muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany tonik :)
UsuńA widzisz. I w tym przypadku - mimo ze butla zielona - na hasło imbir zaczynam łagodnieć. No uwielbiam. Nawet tonik :) A juz herbata z miodem, imbirem i cytryna ... Ech. Bez toniku rzecz jasna... Chociaz w sumie ...:)
OdpowiedzUsuń:))))))
UsuńMi z herbatą nie po drodze ;), ale piwo grzane bez imbiru to zbrodnia! Latem uwielbiam wszelkie wody albo kompoty z imbirem - pomarańcze albo z gruszki z imbirem to poezja! No i dżemy z imbirem :DDD
Aj! Rozmarzyłam się :))) może dzisiaj dynia dojedzie to będę dżem robiła!
też uwielbiam imbir, lubię takie aromaty w kosmetykach
OdpowiedzUsuńImbir jest fajny :))))
Usuńimbir? brzmi nieźle :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńNie jestem przekonana do tej marki. Może kiedyś zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam ;)
UsuńOstatnio bardzo ciekawi mnie działanie olejku imbirowego w kosmetyce, więc z chęcią bym taki tonik wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, przyjemnie się go stosuje.
UsuńJa stosuję imbir leczniczo. Jeśli lubisz naturalne rozwiązania może zainteresuje Cię filtr prysznicowy z systemem kdf?
OdpowiedzUsuńNie całkiem rozumiem przejście od toniku do filtra prysznicowego....
UsuńJuż tu chyba kiedyś wspominałam, że po tonikach Orientany nie widziałam żadnych rezultatów:( I do tego ta nieszczęsna pompka...Ale za to tonik do skóry włosów bardzo lubię. Jak się u Ciebie sprawdza?
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że niezbyt regularnie stosuję tonik do skalpu, bo mam wiele innych rzeczy, ale cudów nei zaobserwowałam po nim.
UsuńU mnie ogólnie na skórze głowy mało co się sprawdza. Ale porównując ze sklepowymi wcierkami ta jest o wiele lepsza:) No i wygodne opakowanie:)
UsuńFajnie, że znalazłaś coś co na Ciebie działa. To wcale nie jest takie łatwe...
UsuńNie stosowałam jeszcze toników od Orientany. Ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńOdżywki już przerabiasz :D
Miałam dawno temu tonik Orientany z zielona herbatą. Dobrze, że przypomniałaś mi o tej marce. Szukamy cudów nie wiadomo gdzie, a o własnych markach zapominany. Lubię imbir. A najbardziej chyna imbirową herbatę w jesienne słotne dni.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. W poszukiwaniach coraz to nowych i lepszych kosmetyków patrzymy często zbyt daleko od własnego podwórka....
Usuńja bym się bał trochę tego składnika :P
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie :)
UsuńZnam i stosuję :) a nawet i polecam dalej
OdpowiedzUsuńPrawidłowo :D
UsuńMiałam kiedyś tonik Orientana ale ten róża japońska i pandan. Bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńZnam, wspominałam o nim w recenzji :)
Usuńkompozycja idealna na lato - szkoda ze sie spoznilam. Moze na zime wyjdzie jakis korzenny zapach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń