Męczyła mnie nim bezlitośnie Monia (blog Mama z różową torebką). Chwaliła, chwaliła i chwaliła! No ileż można znieść coś takiego? W końcu sama się zreflektowała i ukróciła moje męki obdarowując mnie łagodzącym tonikiem - mgiełką Vianka na urodziny :D.
Ciciałabym, chciała, czyli ...
▼
Zakładki bloga
▼
sobota, 31 marca 2018
wtorek, 27 marca 2018
Historia pewnego peelingu - gumy....
Peeling- guma. Dla mnie całkowita nowość, intrygujący i ciekawy kosmetyk zatem.
Marika (blog Le Bleuet) wiedziała, że lubię takie nowości i podarowała mi zestaw kosmetyków dushka na urodziny. Trafiłaś Kochana w czuły punkt mojej kosmetycznej ciekawości - nowa forma kosmetyku? Nie umiem się czymś takim nie ekscytować!
Marika (blog Le Bleuet) wiedziała, że lubię takie nowości i podarowała mi zestaw kosmetyków dushka na urodziny. Trafiłaś Kochana w czuły punkt mojej kosmetycznej ciekawości - nowa forma kosmetyku? Nie umiem się czymś takim nie ekscytować!
piątek, 23 marca 2018
Domowy chleb na zakwasie
Kilka lat temu piekłam chleb regularnie. Któregoś jednak razu w opakowaniu pestek słonecznika przytargałam do domu mole spożywcze – rozlazły się po całej szafce z nasionami, orzechami, makaronami, kaszami. Miałam z nimi ogromny problem i dużo jedzenia wyrzuciłam walcząc z nimi. Mocno mnie to zniechęciło do pieczenia chleba – niby nie chleb był winien, ale słonecznik był do chleba i wiecie, źle mi się kojarzył.
Teraz dojrzałam do wznowienia działalności piekarniczej. Znowu piekę chleb!
Teraz dojrzałam do wznowienia działalności piekarniczej. Znowu piekę chleb!
czwartek, 22 marca 2018
Włosowy duet Vianka - peeling do skóry głowy i maska odżywcza
Zapraszam dziś na lekturę moich wniosków i przemyśleń po stosowaniu dwóch produktów do pielęgnacji włosów marki Vianek - peeling do skóry głowy i maska do włosów.
Czy oba podbiły moje kosmetyczne serce? A no nie :D Ta sztuka udała się tylko jednemu z nich.
Czy oba podbiły moje kosmetyczne serce? A no nie :D Ta sztuka udała się tylko jednemu z nich.
sobota, 17 marca 2018
Ec Lab - produktów do pielęgnacji włosów ciąg dalszy
Wszelkiego rodzaju wcierki skalpowe, gotowe lub samorobione, to stały element mojej pielęgnacji. W wersji odżywczej, regenerującej, stosuję je najczęściej nakładając na noc. Produkty o lekkiej konsystencji, nie obciążające włosów, zazwyczaj o lekkim działaniu stylizacyjnym i unoszącym włosy u nasady, stosuję na dzień, nakładając na mokre jeszcze włosy.
Nabyłam ostatnio produkty do włosów marki ec lab - o jednym mogliście przeczytać w poprzednim poście. Dzisiaj pora na dwa kolejne :). Zapraszam na recenzję serum stymulującego wzrost włosów oraz koncentratu, seboregulatora, przeciw łupieżowi.
Nabyłam ostatnio produkty do włosów marki ec lab - o jednym mogliście przeczytać w poprzednim poście. Dzisiaj pora na dwa kolejne :). Zapraszam na recenzję serum stymulującego wzrost włosów oraz koncentratu, seboregulatora, przeciw łupieżowi.
środa, 14 marca 2018
Fluid na końcówki włosów Ec Lab Karite Spa
Marka ec lab, a w szczególnie ich seria spa, często się u mnie pojawia. Lubię ich kosmetyki, służą mojej skórze. Seria karite spa ma moim zdaniem najładniejsze zapachy - pieniący się olejek pod prysznic absolutnie mnie swoim zapachem zauroczył!
W ramach zgłębiania tajników marki skusiłam się na fluid na końcówki włosów z mojej ulubionej serii.
sobota, 10 marca 2018
Żel-mleczko do mycia twarzy Alverde
Prezentowany dzisiaj produkt do mycia to żel – mleczko marki Alverde. Ja jednak z uporem maniaka nazywam go olejem. Chyba jest to spowodowane jego wyglądem i konsystencją. Ale nawet Emza, od której odstałam go w prezencie, pytała mnie ostatnio jak się olej do mycia sprawuje :D. Zatem nie jestem sama w swoim obłędzie :DDDD
Żel, olej czy mleczko – nieważne. Ważne jak działa i o tym będzie dzisiejszy wpis.
Żel, olej czy mleczko – nieważne. Ważne jak działa i o tym będzie dzisiejszy wpis.
wtorek, 6 marca 2018
Urodzinowy urodzaj :)
W lutym miałam urodziny. Ale prezenty zaczęły nadchodzić już w styczniu i napływały do końca lutego :). Przyznam, że pod względem prezentowym to był nadzwyczaj urodzajny rok! Wieloma byłam zaskoczona i wzruszona :)
Poniżej przedstawiam Wam prezenty do blogowo - instagramowych kumpelek, dzięki którym to był naprawdę wyjątkowy czas!
Poniżej przedstawiam Wam prezenty do blogowo - instagramowych kumpelek, dzięki którym to był naprawdę wyjątkowy czas!
niedziela, 4 marca 2018
Aksamitny balsam Czarszki niekoniecznie do mycia twarzy...
Jakiś czas temu Joluś (blog Kosodrzewina79) obdarowała mnie aksamitnym balsamem do mycia twarzy Czarszka. Jest to mieszanka bardzo fajnych i świetnie działających, natularnych maseł i olejów. A jak z działaniem w moim przypadku?
piątek, 2 marca 2018
Minirecenzje sponsored by Marika
Sponsorem dzisiejszego wpisu jest Marika z bloga Le Bleuet, która obdarowała mnie poniższymi kosmetykami. Znalazłam wśród nich prawdziwe cacka!