Zaczniemy od wspaniałej paczki od Joli (Kosodrzewina), która postanowiła po raz kolejny mnie rozpieścić! Jola jak zwykle poszła na całość i obsypała mnie górą cudowności! Spełniła przy tym nieświadomie moje duże kosmetyczne marzenie - przysłała mi maskę do włosów aubrey organics, na którą polowałam o dawna i którą od dawna bardzo chciałam mieć! To się nazywa kobieca intuicja :DDD.
Joluś - dziękuję, dziękuję, dziękuję!
Dalsza część nowości to:
- gotowe do nałożenia henny do włosów - czekolada i mokka (składowo nie za ciekawie, jedna jest koleżanki, druga moja, ale nie wiem czy zdecyduję się użyć...)
- maska do włosów go cranberry,
- żel do higieny intymnej z prawoślazem atw beautylab
- baza i lakier do paznokci couleur caramel
Pokażę Wam jeszcze moje dzisiejsze śniadanie :). Koktajle robię często, ale dzisiejszy wyjątkowo mi smakuje! To szpinak, jarmuż, seler naciowy, pomarańcze, jabłka i gruszki z niewielkim dodatkiem wody mineralnej :). Oczywiście gruszki i jabłka miksuję razem ze skórką.
Pychota!
Smakuje jeszcze lepiej niż wygląda :)
ileż testowania :))) życzę udanej zabawy z tym :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Dzięki wielkie :))))
UsuńFajne nowości.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSame ciekawe nowości!
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMaska wygląda zachęcająco, ciekawe jak się spisze ;)
OdpowiedzUsuńPachnie odlotowo! Ale jeszcze nie używałam :) dam znać na pewno :)
UsuńUwielbiam takie koktajle <3 ja jeszcze szaleję za tymi z buraczkiem :D
OdpowiedzUsuńA cudowności dostałaś! <3
Piszesz o tych gotowych mieszankach z biedronki?
UsuńTu akurat miałam te trzy składniki, w tej zielonej mieszance chyba jest coś jeszcze.... bardzo ją lubię. I ja wolę tą zieloną niż buraczkową :D choć buraki uwielbiam!
Żadnych gotowych :p
Usuń:)))
UsuńA ja lubię niektóre gotowe :))) ten zestaw o którym pisałam jest fajny :) sama zielenina, resztę się samemu dorzuca :)
No i wiesz - ja nie mam ogródka :D za ogródek robi biedronka, kauffland, żabka albo delikatesy :P
Wiem, wiem, ale w moim wypadku to byłby skandal jakbym skorzystała z gotowca porzucając swoją kochaną działkę :D
UsuńMasz rację :))))
UsuńAle cuda dostałaś! Henny mnie zaciekawiły, choć jeśli są już "rozrobione" to pewnie właśnie "nieciekawe składowo"... ;-) I też nie wiem, czy bym się odważyła. ;-)
OdpowiedzUsuńSkład tragiczny nie jest (możesz zobaczyć pod ich linkiem), ale jednak je zepsuli... Koleżanka brała i wzięłam sobie z ciekawości :). Jeszcze nie wiem czy użyję. Kusi mnie gotowa forma, zniechęca część składu :D
UsuńAle zeby zaraz zielone? Ja takich nie jadam, bo zbyt duża dawka zdrowego pokarmu moglaby mnie zabić:). Fajne te różności Twoje!
OdpowiedzUsuń:DDD
UsuńZielone jest fajne :DDDD odważ się i spróbuj :DD
No nie mogę zielonych...jakoś tak kłują w zęby ;) wolę czerwone (czy to nienormalne ? :D)
OdpowiedzUsuńFajne nowości - ta Madara to tonik?
:D
UsuńJa myślę, że dla każdego co innego jest normalne :D Ty lubisz krwiste koktajle!
Tak, madara to tonik :)
Ileż nowości! Daj znać potem, które z produktów się spisały, a które nie ;)
OdpowiedzUsuńTak zrobię :)
Usuńfajne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsame perełki ;)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńIle cudeniek :)
OdpowiedzUsuńMaskę Go Cranberry niedawno zużyłam, nie była zła, ale dla moich włosów trochę za delikatna
Jestem jej bardzo ciekawa :) w zapachu już się zakochałam :D
UsuńNie wiem co najbardziej mi się podoba, chyba wszystko :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRozumiem :)
Same cudowności :)
OdpowiedzUsuńA ten koktajl idealnie wpisuje się w moje gusta :) Chyba coś ukręcę podczas urlopu i może nawet uda mi się ukręcać regularnie :D
Uwielbiam koktajle :))) różne :D
UsuńLubię też owocowe na bazie kefiru :)
Fajne nowości :) Zielone koktajle bardzo lubię i dosyć często robię :)
OdpowiedzUsuńKoktajle są wygodne i idealne jak zalegają owoce i warzywa :D
UsuńIle cudowności<3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaniedbałam dietę i pielęgnację i o ile kiepskie jedzenie mi nie służy tak minimalistyczna, ograniczona pielęgnacja bardzo:) Uwielbiam koktajle, chociaż jeszcze bardziej świeżo wyciskane soki:)
Ja soki też lubię, ale chyba jednak wolę koktajle :)
UsuńTak, skóra też lubi odpocząć :D
bardzo fajne nowości, miłego testowania
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńU Ciebie jak zwykle same cudowności.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki, niektóre z nich znam bardzo dobrze. Ostatnio zmieniłam kolor włosów na brązowy i wróciłam do farbowania henną więc taki szampon Pat&Rub by mi się przydał.
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości, chyba też rzucę się potestować niektóre :) u mnie póki co króluje seria kolagenowa z Merino - coraz bardziej fascynuję się kosmetykami z naturalnym składem :) https://www.kosmetykinz.pl/index.php/krem-z-kolagenem - polecam rzucić okiem :)
OdpowiedzUsuńSkoro fascynują Cię kosmetyki z naturalnym składem to zacznij takich używać :)
UsuńKosmetyki merino mają bardzo składy, naładowane parafiną i z całą pewnością nie są naturalne :)