sobota, 15 marca 2014

Pukka serum rozświetlające i tonik

Z okazji promocji związanej z wyprzedażą produktów pukka skusiłam się na ich 3 różne kosmetyki (jeden z nich w podwójnej ilości). Dwa, widoczne poniżej, to tonik i serum rozświetlające do twarzy. Kupiłam też harmonizujący krem do cery mieszanej, ale czeka na wykończenie innych kremów :).




Pukka w języku hindi oznacza doskonały, najwyższej jakości i odzwierciedla całą filozofię firmy oraz produktów przez nią tworzonych. Uważam, że powyższe słowa producenta idealnie opisują jego kosmetyki.
Są naprawdę świetne! Szkoda, że firma rezygnuje z ich produkowania... wielka szkoda.


Tonik pachnie mocno ziołowo, gorzko, w sam raz dla takich nielubiących słodkości jak ja. Na twarz rozpylana jest delikatna mgiełka. Ma działanie rewitalizujące i odświeżające cerę. Dzięki zawartości gotu kola i nagietkowi możemy też liczyć na dodatkowe wsparcie w nawilżaniu. Działa delikatnie, ale skutecznie. Cera jest nawilżona, promienna, sprężysta i gładka. Czuję lekki efekt napinający, ale dopiero w połączeniu z serum rozświetlającym jest on wyraźnie odczuwalny. Tonik nie pozostawia na twarzy żadnej powłoki ani nie powoduje świecenia się skóry. Kremy na niego nałożone dobrze i szybciej się wchłaniają. Jest wydajny, co zawdzięczamy w dużej mierze dobrej konstrukcji atomizera.
Jestem z niego bardzo zadowolona, polubiłam go :).


Skład toniku:
Rosa damascena (Rose) Flower Water*, Citrus aurantium amara(Orange) Flower Water*, Alchohol*, Aqua, Calendula officinalis (Calendula) Extract*, Chamomilla recutita (Chamomile) Flower Extract*,Althea officinalis (Marshmallow) Root Extract*, Hydrocotyle asiatica (Gotu Kola) Leaf Extract*.
* Organic (Organic content: 100% of the agricultural ingredients are organic.)
† Naturally occurs in essential oils
‡ Derived from plants
() Nature identical preservative system approved by Organic Standards




Serum rozświetlające z aloesem i miodem manuka rozkochało mnie w sobie :).
Zapach gorzki, ziołowy, mocny. Ma konsystencję przezroczystego, lekko żółtawego żelu i wchłania się do matu w mgnieniu oka. Napina skórę bez jej naciągania. Nawilża bardzo dobrze, ale jest dla mnie za lekkie do samodzielnego stosowania. Zresztą nie jest ono przeznaczone do stosowania solo, lecz jako wzmacniacz kremu :). Jego zadaniem jest wygładzenie, wyrównanie kolorytu i rozświetlenie cery - robi to naprawdę przepięknie! Efekty są zauważalne po zaledwie kilku użyciach. Twarz jest jaśniejsza, bardziej promienna, wygładzona. Nie kłóci się z kremami, nie roluje się. W żadnym stopniu nie utrudnia też wchłaniani kremu stosowanego po nim.
Już się martwię, że za chwilę będzie nie do kupienia... Wprawdzie nabyłam jego 2 sztuki, ale myślę, że jest to kosmetyk, do którego chętnie bym wracała co jakiś czas. Niestety dwie tubki muszą mi wystarczyć... Z jego wydajnością i moim kosmetycznym nienasyceniem nowościami nie dałabym rady zużyć więcej przez rok, a mniej więcej tyle serum jest jeszcze ważne.



Skład: Aloe barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Leptospermum scoparium mel mellis (Manuka Honey)*, Xanthan Gum‡, Lonicera caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Anthemis nobilis (Roman Chamomile) Flower Water*, Santalum spicata (Australian Sandalwood) Wood Oil*, Olea europaea (Olive) Leaf 1:1 Extract*, Emblica officinalis (Amla) Fruit 100:1 Extract*, Hydrocotyle asiatica (Gotu Kola) Leaf 120:1 Extract*, Curcuma longa (Turmeric) Root 20:1 Extract*, Ocimum sanctum (Tulsi) Leaf 70:1 Extract*, Melissa officinalis (Lemon Balm) Leaf 1:1 Extract*, Passiflora incarnata (Passion Flower) 1:1 Extract*, Citric Acid‡, Potassium Sorbate() * Organic (Organic content: 97.5%) † Naturally occurs in essential oils ‡ Derived from plants () Nature identical preservative system approved by Organic Standards
* Organic (Organic content: 99.9%)
† Naturally occurs in essential oils
‡ Derived from plants
() Nature identical preservative system approved by Organic Standards


Krem harmonizujący zostawiam sobie na lato :). Czuję, że sprawdzi się wtedy idealnie. Łapki świerzbią, ale jestem twarda!!! I nie otwieram :).

Jeśli jesteście zainteresowane kosmetykami pukka to przekopcie sieć w ich poszukiwaniu, bo niedługo skończą się bezpowrotnie.

8 komentarzy:

  1. Muszę szybko sprawdzić czy są jeszcze dostępne! Z chęcią bym wypróbowała te kosmetyki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spiesz się, spiesz!
      Ja kupowałam na organeo i biomanii.

      Usuń
  2. Mam nadzieję, że jednak nie wycofają się ostatecznie ;) po tym jak właśnie je odkryłam hehe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety już zaprzestali produkcji na początku roku.....

      Usuń
  3. Ja Cię kocham za to serum <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojeju, a mnie to serum zupełnie nie podpasowało… Może dlatego, że miałam inne, które były lepsze, bardziej treściwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia potrzeb i upodobań :)
      Ja strasznie lubię lekkie, żelowe sera.

      Usuń