Poszukując kremu do pielęgnacji okolic oczu o działaniu wygładzającym zmarszczki i silnie pielęgnującym, nie mogłam pominąć kremu papaya i mango produkcji Be.Loved.
O kremie czytałam dużo dobrych opinii i od dawna chciałam go mieć. Promocja z okazji Ekocudów była idealnym momentem na zakup kremu :). Przy okazji skusiłam się też na roller pod oczy z nowej serii Bali Bliss a w prezencie dostałam maseczkę miodową.
Dzisiaj zapraszam na recenzję kremu i rollera, o maseczce poplotkujemy innym razem.
O kremie czytałam dużo dobrych opinii i od dawna chciałam go mieć. Promocja z okazji Ekocudów była idealnym momentem na zakup kremu :). Przy okazji skusiłam się też na roller pod oczy z nowej serii Bali Bliss a w prezencie dostałam maseczkę miodową.
Dzisiaj zapraszam na recenzję kremu i rollera, o maseczce poplotkujemy innym razem.
Od producenta:
Mango&Papaja Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy
Pojemność 15 ml, cena 35 €
Aksamitny krem pod oczy, który zmniejsza widoczność zmarszczek, napina skóre. Ma konsystencje kremowo-piankową, super lekką dlatego nadaje się do użycia rano jak i wieczorem. Idealny pod makijaż. Pachnie delikatnie, zapach pochodzi z użytych ekstraktów.
Zawiera innowacyjny kompleks składający się z ekstraktow z mango, papaji, probiotyków, zielonej herbaty, granatu i kofeiny, biofermentow z acerolli, rzodkwi oraz kakao chroni podstawowe elementy strukturalne skóry, takie jak kolagen i glikoproteiny, wzmacniając sprężystość i młodość skóry.
Nadaje się do użycia rano (również pod makijaż) jak i na noc.
Nie zawiera parabenów, syntetycznych kolorów, sztucznych zapachów, silikonów, olejów mineralnych.
Nie jest testowany na zwierzętach i nie jest pakowany w plastik.
Skład: Rosa Damascena Flower Water, Pelargonium graveolens flower/leaf/stem water, Carthamus Tinctorius (Olej z krokosza barwierskiego), Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Rosa canina (Rosehip) seed oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Rhus Succedanea Fruit Wax, Aqua, Lactobacillus/Cocoa Fruit Ferment Filtrate, Lactobacillus Ferment Lysate, Camellia Sinensis Leaf Extract, Punica Granatum Extract, Lactobacillus Ferment, Caffeine, Lactobacillus/Acerola Cherry Ferment, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Lactobacillus/Cocoa Fruit Ferment Filtrate, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Tocopherole, Panthenol, Niacinamide (vitamin B3), sodium hyaluronate, hyaluronic acid, *Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Glycerine, Sorbic Acid
Krem ma jasnożółty kolor i treściwą, ale nie zbitą, lekko puszystą konsystencję. Przyznam szczerze, że liczyłam na zapach mango, który uwielbiam, ale krem jest w zasadzie bezzapachowy. Wyczuwam jedynie lekką nutkę właściwą dla składników.
Wystarczy dotknąć opuszkiem palca miękkiego kremiku i nanieść ilość jaka się do niego przyczepi na okolice oczu. Kremik bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia lepkości ani tłustej skóry, tylko wrażenie wilgoci i odprężenia.
Nadaje się zarówno na dzień, pod makijaż, jak i na noc.
Już po około 3 tygodniach widziałam wielką różnicę w wyglądzie skóry. Zmarszczki gdzieś zniknęły, zostały jedynie lekkie załamania skóry, które ze zmarszczkami nie za wiele mają wspólnego. Cienie złagodniały, ale nie wyniosły się całkowicie. Skóra pod oczami jest dużo gładsza, bardziej miękka i promienna. Ma lepsze napięcie, jest też świetnie nawilżona i cudownie odżywiona. Wygląda zdecydowanie lepiej!
Genialny produkt, polecam każdemu!
Roller z nowej serii Bali Bliss również nie zawiera dodatków zapachowych i podobnie jak krem czuć w nim jedynie zapach składników. Konsystencja jest typowa dla olejów.
Podoba mi się fakt, że kulka do aplikacji jest szklana. Ponoć metalowe dodatkowo chłodzą i wspomagają niwelowanie opuchlizny, ale ja nigdy nie przepadałam za manewrowaniem metalowymi końcówkami w okolicach oczu.
Działanie rollera jest oczywiście odżywcze i regenerujące, dodatkowo poprawia on elastyczność skóry i ma działanie łagodzące. Po jego użyciu zostaje rzecz jasna tłusta i świecąca warstewka - z tego względu preferuję jego stosowanie na noc lub jako zabezpieczenie skóry wokół oczu przy nakładaniu maseczek na twarz.
Solo jest fajny, ale na dłuższą metę odczuwam mały niedosyt nawilżenia. Dlatego też najczęściej nakładam go na krem papaja i mango Be.Loved. W takiej kombinacji genialnie podbija właściwości odżywcze i regenerujące! Okolice oczu po nocy z takim duetem są prawdziwie dopieszczone i pielęgnowane na najwyższym poziomie!
Bardzo lubię też stosować roller do miejscowej pielęgnacji bruzd okołonosowych - najpierw krem do twarzy, a potem ciach ciach rollerkiem po bruzdach :D
Roller mi się podoba, spełnia moje oczekiwania i uważam go za bardzo dobry produkt, ale w tym "ocznym" duecie Be.Loved gwiazdą jest zdecydowanie krem papaja i mango.
Be.Loved to cudowna, naturalna marka stworzona przez Kingę z miłości do natury i z wielkim dla niej szacunkiem. Uwielbienie i znajomość wykorzystywanych składników czuć w każdym kosmetyku Kingi. Receptury są wspaniałe a produkty naprawdę wyjątkowe.
* (ECOCERT preservative)
Bali Bliss regenerujace serum pod oczy C+E
Pojemność 10 ml, cena 25 €
Serum działa napinająco, lekko rozjaśnia, redukuje opuchliznę.
Serum pod oczy Bali Bliss zawiera olej z awokado, z nasion Sacha Inchi, oraz Marakui. Wzbogacone jest ekstraktem z kawy oraz herbaty które działają napinająco, lekko rozjaśniają, redukują opuchliznę. Serum zawiera również ekstrakty z owoców granatu i mangostanu oraz witaminę E i C (w formie Tetraizopalmitynianu askorbylu) które w połączeniu z ekstraktami ujędrniają i uelastyczniają skórę, powstrzymując transepidermalną utratę wody.
Serum pod oczy pachnie neutralnie, zapach pochodzi z użytych olejów oraz ekstraktów.
Serum przeznaczone jest dla cery suchej, dojrzałej, potrzebującej regeneracji i odnowy. Polecam na noc.
Składniki: Persea Gratissima (Avocado) Oil, Passiflora edulis seed oil, Plukenetia volubilis (Sacha Inchi) seed oil, Tetrahexyldecyl Ascorbate (Vitamin C), Tocopherol (Vitamin E), Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Lycium Barbarum Fruit Extract & Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Morinda CitrifoliaFruit Extract, Punica Granatum Extract & Camellia Oleifera Leaf Extract, Garcinia Mangostana Fruit Extract
Każdy kosmetyk BE.LOVED jest ręcznie tworzony i zapakowany w ekskluzywne produkowane w Szwajcarii szkło z ciemnego fioletu „Miron”. Szkło to chroni cząsteczki składników aktywnych produktu przed promieniowaniem UVA i UVB, przedłużając jego okres przydatności.
Pojemność 10 ml, cena 25 €
Serum działa napinająco, lekko rozjaśnia, redukuje opuchliznę.
Serum pod oczy Bali Bliss zawiera olej z awokado, z nasion Sacha Inchi, oraz Marakui. Wzbogacone jest ekstraktem z kawy oraz herbaty które działają napinająco, lekko rozjaśniają, redukują opuchliznę. Serum zawiera również ekstrakty z owoców granatu i mangostanu oraz witaminę E i C (w formie Tetraizopalmitynianu askorbylu) które w połączeniu z ekstraktami ujędrniają i uelastyczniają skórę, powstrzymując transepidermalną utratę wody.
Serum pod oczy pachnie neutralnie, zapach pochodzi z użytych olejów oraz ekstraktów.
Serum przeznaczone jest dla cery suchej, dojrzałej, potrzebującej regeneracji i odnowy. Polecam na noc.
Składniki: Persea Gratissima (Avocado) Oil, Passiflora edulis seed oil, Plukenetia volubilis (Sacha Inchi) seed oil, Tetrahexyldecyl Ascorbate (Vitamin C), Tocopherol (Vitamin E), Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Lycium Barbarum Fruit Extract & Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Morinda CitrifoliaFruit Extract, Punica Granatum Extract & Camellia Oleifera Leaf Extract, Garcinia Mangostana Fruit Extract
Każdy kosmetyk BE.LOVED jest ręcznie tworzony i zapakowany w ekskluzywne produkowane w Szwajcarii szkło z ciemnego fioletu „Miron”. Szkło to chroni cząsteczki składników aktywnych produktu przed promieniowaniem UVA i UVB, przedłużając jego okres przydatności.
Krem ma jasnożółty kolor i treściwą, ale nie zbitą, lekko puszystą konsystencję. Przyznam szczerze, że liczyłam na zapach mango, który uwielbiam, ale krem jest w zasadzie bezzapachowy. Wyczuwam jedynie lekką nutkę właściwą dla składników.
Wystarczy dotknąć opuszkiem palca miękkiego kremiku i nanieść ilość jaka się do niego przyczepi na okolice oczu. Kremik bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia lepkości ani tłustej skóry, tylko wrażenie wilgoci i odprężenia.
Nadaje się zarówno na dzień, pod makijaż, jak i na noc.
Już po około 3 tygodniach widziałam wielką różnicę w wyglądzie skóry. Zmarszczki gdzieś zniknęły, zostały jedynie lekkie załamania skóry, które ze zmarszczkami nie za wiele mają wspólnego. Cienie złagodniały, ale nie wyniosły się całkowicie. Skóra pod oczami jest dużo gładsza, bardziej miękka i promienna. Ma lepsze napięcie, jest też świetnie nawilżona i cudownie odżywiona. Wygląda zdecydowanie lepiej!
Genialny produkt, polecam każdemu!
Roller z nowej serii Bali Bliss również nie zawiera dodatków zapachowych i podobnie jak krem czuć w nim jedynie zapach składników. Konsystencja jest typowa dla olejów.
Podoba mi się fakt, że kulka do aplikacji jest szklana. Ponoć metalowe dodatkowo chłodzą i wspomagają niwelowanie opuchlizny, ale ja nigdy nie przepadałam za manewrowaniem metalowymi końcówkami w okolicach oczu.
Działanie rollera jest oczywiście odżywcze i regenerujące, dodatkowo poprawia on elastyczność skóry i ma działanie łagodzące. Po jego użyciu zostaje rzecz jasna tłusta i świecąca warstewka - z tego względu preferuję jego stosowanie na noc lub jako zabezpieczenie skóry wokół oczu przy nakładaniu maseczek na twarz.
Solo jest fajny, ale na dłuższą metę odczuwam mały niedosyt nawilżenia. Dlatego też najczęściej nakładam go na krem papaja i mango Be.Loved. W takiej kombinacji genialnie podbija właściwości odżywcze i regenerujące! Okolice oczu po nocy z takim duetem są prawdziwie dopieszczone i pielęgnowane na najwyższym poziomie!
Bardzo lubię też stosować roller do miejscowej pielęgnacji bruzd okołonosowych - najpierw krem do twarzy, a potem ciach ciach rollerkiem po bruzdach :D
Roller mi się podoba, spełnia moje oczekiwania i uważam go za bardzo dobry produkt, ale w tym "ocznym" duecie Be.Loved gwiazdą jest zdecydowanie krem papaja i mango.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz