Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

poniedziałek, 26 lutego 2018

Maseczka - peeling do twarzy Pulpe de Vie

Przygotowałam dziś dla Was trzecią recenzję naturalnego kosmetyku francuskiej firmy Pulpe de Vie. Tym razem będzie to produkt dwa w jednym, czy maseczka nawilżająca i peeling jednocześnie.
Jeśli grzecznie przeczytacie post to na końcu znajdziecie niespodziankę :)


Od producenta:
MASECZKA-PEELING DO TWARZY 2W1 PULPE DE VIE, 75 ml, cena 44,90 zł
Podwójna pielęgnacja - maseczka i peeling 2w1 z różowym grejfruitem i ogórkiem oraz ze zmielonymi pestkami moreli. Maseczka nawilża i odżywia oraz peelinguje i nadaje skórze blasku. Zawiera aż 30% ekstraktu z grejfruita, wyciąg z ogórka i sproszkowane pestki moreli pochodzące z Południa Francji. Ponadto zawiera glicerynę roślinną i miód akacjowy. W kontakcie z wodą zamienia się w mleczną emulsję. Przeznaczona dla każdego typu skóry, także tej wrażliwej.

Składniki:
- ekstrakt z grejfruita bio - oczyszcza, łagodzi, działa antyoksydacyjnie
- olej z pestek śliwki bio - zmiękcza i uelastycznia skórę, chroni i odżywia skórę
- wyciąg z ogórka bio - łagodzi, nawilża, regeneruje
- olej ze słonecznika bio - nawilża, łagodzi i pomaga walczyć z oznakami starzenia się
- miód akacjowy bio - nawilża i regeneruje

Działanie:
- głęboko oczyszcza,
- zwęża pory,
- ujednolica koloryt skóry,
- peelinguje dzięki drobinkom z pestek moreli,
- nawilża i odżywia,
- usuwa zaskórniki

Zastosowanie:
- jako maseczka - nałóż na suchą, oczyszczoną skórę. Spłucz po 5 minutach
- jako peeling - wmasuj dokładnie w wilgotną skórę
- jeśli dodasz do produktu odrobinę wody - zmienia się w mleczną emulsję, którą łatwo się zmywa w czasie Twojej pielęgnacji.

Skład: Helianthus annuus (sunflower) hybrid oil*, glycerin, aqua (water), sucrose laurate, prunus armeniaca (apricot) seed powder*, helianthus anuus (sunflower) seed oil*, sucrose palmitate, mel (honey)*, citrus paradisi (grapefruit) fruit extract*, cucumis sativus (cucumber) fruit extract*, parfum (fragrance), tocopherol, sodium levulinate, sodium anisate, sodium citrate, leuconostoc/radish root ferment filtrate, citric acid, glycine soja (soybean) oil, beta-carotene, limonene, citral, linalool, geraniol, citronellol, farnesol, eugenol
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
100% składników roślinnych z upraw ekologicznych
77,68% składników z upraw ekologicznych




Produkty Pulpe de Vie, oprócz pięknych, naturalnych składów, mają jeszcze jedną wspólną cechę, którą są smakowite i owocowe zapachy. Tym razem nie jest inaczej. Maseczka pachnie soczystymi, słodkimi cytrusami, wśród których prym wiedzie grejfrut. 
Maseczka ma postać przezroczystego, żółtego żelu z zatopionymi drobinkami ścierającymi. Muszę przyznać, że wygląda bardzo ładnie.
Pierwszy raz nałożyłam maseczkę na zalecane 5 minut (no dobra, miałam ją 10 minut....). Po tym czasie umyłam twarz mokrymi rękami. Żel zmienił się w białawą, bezpianową emulsję o silnych właściwościach ścierających. Zalecam ostrożność w masowaniu, bowiem już w trakcie nakładania produktu na cerę czuć wyraźnie, że nie ma z nimi żarów! Są ostre, mają bardzo konkretne działanie. 
Po pierwszym użyciu byłam zadowolona - cera była ładnie oczyszczona, dokładnie wypeelingowana, miękka i gładka. Ale czułam, że mogę z tego kosmetyku wycisnąć dużo więcej - i miałam rację!
Maseczka pokazuje swoje prawdziwe oblicze przy znacznie dłuższym trzymaniu. Drugi i wszystkie następne zabiegi znacznie wydłużyłam w czasie i nosiłam maseczkę na twarzy przez 30-40 minut. Raz nawet godzinę, bo o niej zapomniałam :D. I po takim czasie, oprócz świetnego peelingu ukazuje także swoje właściwości nawilżające i odświeżające. Skóra twarzy jest nawilżona i nakarmiona na tyle dobrze, że w zupełności wystarczy mi użycie lekkiego kremu nawilżającego, pomimo że na zewnątrz wiatr i mróz. Pory są mniej widoczne, cera promienna i sprężysta. Nie ma mowy o ściągnięciu po zmyciu - wręcz przeciwnie, mam wrażenie jakbym już nałożyła krem (zresztą z tego właśnie powodu zdarzało mi się o nim zapomnieć). Naprawdę świetne działanie, które widać i czuć.
Przez cały czas, kiedy trzymam ją na twarzy nie daje żadnych nieprzyjemnych odczuć. Nie zastyga, nie zasycha, nie ściąga skóry. Zresztą o komforcie jej noszenia wystarczająco świadczy fakt, że zapomniałam o niej na godzinę :D.
Nie mam zastrzeżeń żadnych, ani jednego :D.

Pulpe de Vie to bardzo fajna, smakowita marka. Naturalne kosmetyki wysokiej jakości i niezwykle przyjemne w stosowaniu.



A teraz obiecana niespodzianka :)
Sklep marsylskie.pl przygotował dla czytelników bloga zniżkę na cały asortyment w wysokości 15% - kod rabatowy ANULA1 jest ważny do 18 marca 2018r. (kod rabatowy nie łączy się z innymi promocjami).
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz