Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

niedziela, 12 marca 2017

Ajurwedyjski tonik do włosów Orientana

Ajuwerdyjski tonik do włosów Orientany zachęcił mnie składem, który jest naprawdę wspaniały! Całe mnóstwo cudowności zamkniętych w ulubionym przeze mnie opakowaniu z atomizerem, zapewniającym szybką i łatwą aplikację.

Tonik orientany jest ze mną już kilka miesięcy. Używałam go, potem odstawiłam na długi czas i trochę zapomniałam. Po spektakularnej porażce włosowej, jaka była udziałem duetu bionigree (recenzja serum i szamponu bionigree), wróciłam do toniku orientany z podkulonymi włosami.


Od producenta:
Naturalny tonik do wzmocnienia włosów stworzony według zasad ajurwedy.
Zawiera ekstrakty z roślin indyjskich.

AMLA (Embfica Officinalis)- sprawia, że włosy stają się sprężyste, zdrowe, błyszczące. Będziesz mieć wrażenie, że włosy są odżywione od środka
NEEM (Melia Azadirachta) - działa przeciwzpalnie, wzmacnia cebulki włosów
GOTU KOLA (Centella Asiatica) - wzmacnia skórę głowy, przyspiesza wzrost włosów
BHINGRAJ (Eclipta Alba) - intensyfikuje wzrost włosów
KOZIERADKA (Trigonella Foenum-Graecum) - intensyfikuje wzrost włosów
TYMIANEK (Thymus Serpyllum) - hamuje wypadanie włosów
ALOES - działa nawilżająco
LOTOS TYGRYSI (Nymphaea Lotus) - wzmacnia włosy
ROZMARYN - działa przeciwbakteryjnie, zmaniejsza przetłuszczenie, wzmacnia włosy

Formuła toniku została oparta na recepturze ajurwedyjskiej. Bazuje na wyjątkowych właściwościach indyjskich ziół, nie zawiera w składzie olejów, ani żadnych składników chemicznych. Może być stosowany do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Tonik służący wzmocnieniu i zahamowaniu wypadania włosów zawiera w składzie m.in. amlę, która sprawia, że włosy stają się sprężyste, zdrowe, błyszczące. Wyciąg z neem wzmacnia cebulki i chroni skórę głowy przed stanami zapalnymi, a gotu kola (wąkrotka azjatycka) wzmacnia skórę głowy i przyspiesza wzrost włosów. Intensyfikacji wzrostu włosów sprzyjają też kozieradka i bhingraj, a tymianek zapobiega ich
wypadaniu. W składzie toniku znajduje się także nawilżający i kojący aloes orazrozmaryn o właściwościach przeciwbakteryjnych, służący wzmocnieniu włosów i spowalniający ich przetłuszczanie.

Działanie:
- stymuluje wzrost włosów
- wzmacnia cebulki
- zapobiega wypadaniu włosów
- przeciwdziała stanom zapalnym skóry głowy
- działa przeciwłupieżowo
- przywraca włosom blask, miękkość i sprężystość

Zalety:
- oryginalna ajurwedyjska receptura
- naturalne składniki roślinne
- bez dodatku olejów roślinnych
- nie zawiera parabenów, silikonów, olejów mineralnych i parafiny, syntetycznych barwników i substancji zapachowych
- odpowiedni do każdego rodzaju włosów
- wygodne opakowanie z atomizerem

Sposób użycia: Wcierać codziennie przez 2-3 minuty w skórę głowy. Stosować przez 3 tygodnie. Zrobić kilka dni przerwy i wznowić kurację.

Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Emblica Officinalis Fruit Powder, Melia Azadirachta Extract, Glicerin, Simmondsia Chinensis Seed Extract, Centella Asiatica Extract, Eclipta Alba Extract, Acacia Concinna Fruit Powder, Trigonella Foenum-Graecum Seed Extract, Nymphaea Lotus Flower Extract, Polysorbate 20, Lawsonia Inermis Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Lavandula Angustifolia Extract, Arnica Montana Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Extract, Thymus Serpyllum Extract, Camphor, Menthol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
Opakowanie z atomizerem, pojemność 100 ml, cena 25 zł



Tonik pachnie ziołowo - mentolowo i jak wspomniałam na wstępie ma bardzo wygodne opakowanie z atomizerem. Dzięki niemu aplikacja zabiera jakieś 60 sekund łącznie z szybkim wmasowaniem. Nakładam go na skórę głowy zaraz po umyciu i rozczesaniu włosów. Odgarniam po prostu włosy partiami i psikam na skalp w mniej więcej 10 miejscach. Szybko wcieram robiąc mini masaż skóry głowy i suszę włosy jak zwykle. Kosmetyk nie natłuszcza włosów, bo nie zawiera olejów.
Skóra głowy reaguje na tonik dobrze, czuć właściwości odświeżające, nawilżające i kojące. Mam wrażenie, że jest ona w lepszej kondycji. Nie odnotowałam żadnego spektakularnego działania w postaci nowych włosów (jakieś tam nowości są, ale bez przesady), czy uregulowania wydzielania sebum. Łupieżu nie miałam i wciąż nie posiadam (to na plus oczywiście :D).
Największe wrażenie tonik robi jednak na mnie w kwestii wpływu na wygląd włosów. Po jego użyciu włosy:
- mają większą objętość
- lepiej się układają i dłużej trzymają formę
- są fajnie uniesione u nasady
- mocniej błyszczą
- odrobinkę dłużej są świeże
Bardzo, bardzo mi się to podoba.

Właśnie kupiłam kolejne opakowanie toniku. Dziesięć psików, minuta dodatkowej roboty a efekty świetne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz