Niezwykłym uczuciem jest przekonać się, że my też jesteśmy dla kogoś ważni, że i o nas ktoś myśli. Że i dla nas ktoś się stara.
Dzięki blogowi poznałam wiele osób, które stały mi się bardzo bliskie. Dzisiaj pokażę Wam prezenty od Dwóch Cudnych Kobietek :), dzięki którym zrobiło mi się ciepło na podstarzałym serduchu!
Na pierwszy ogień idzie Malkontentka :))). Tak to już z Nią jest, że nie umie nic robić na pół gwizdka, zawsze idzie na całość!
Kasia obsypała nas fantastycznymi podarunkami - patrzcie, podziwiajcie i zazdrośćcie!
Powyższe wspaniałości dostaną się mojej Córce :)))
Sowa jest absolutnie cudowna! Grubiutka, mięciutka, w dupce ma groch albo soczewicę :)). Może być przytulanką, poduszką, podkładką na kolana pod książkę - a na pewno piękną ozdobą! Książka nie byle jaka *: no i oczywiście coś słodkiego dla wielbicielki czekolady :D. Idealny komplet na czytelniczy wieczór!
Kasiu, ogromnie dziękuję! Młoda na pewno będzie zachwycona!
Nie zachwyci się jedynie wiśniami... bo Marek je dopadł :D
Dary losu (a raczej Malkontentki) z poniższego zdjęcia zagarnę dla siebie. A co! Też byłam grzeczna! Prawie :D
Przepiękne życzenia z głębi Moniczkowego serducha *: czekolada, która w niewyjaśnionych okolicznościach już zmniejszyła swoją gramaturę oraz kosmetyczne kąski :)
Arice, kumpelce Alfika, dostały się biszkopciki :DD. Nie wiem jak ona to zrobiła, ale wyczuła je już przez pudło i tańcowała przy paczce :). Teraz się nimi opycha :D.
Dziękuję Wam bardzo!
Niesamowite prezenty do niesamowitych Kobiet *:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz