Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

piątek, 4 lipca 2014

Spray do włosów z solą morską

Jakiś czas temu pokazywałam swoją kolekcję stylistyczną firmy andalou naturals (TU).
Dołączył do niej także spray z solą morską. Ponieważ jednak brałyśmy spray na spółkę z dziewczynami z wątku, mogę Wam pokazać jedynie zdjęcie ściągnięte ze strony iherb.com. Swoją część sprayu mam w pojemniczku zastępczym.

 

Obietnice producenta o zwiększaniu objętości uważam za całkowicie spełnione.
Początkowo wydawało mi się, że nie robi nic specjalnego, ale po prostu musiałam dobrać odpowiednią ilość. Stosując 7-8 psików na całe włosy u ich nasady można uzyskać naprawdę świetny efekt. Włosy są pięknie uniesione, wydaje się być ich więcej, dobrze się układają i są błyszczące. Spray zapewnia delikatne usztywnienie włosów, co pozytywnie wpływa na trwałość fryzury i pomaga w uzyskaniu lepszej objętości.
Gdy przesadzimy z ilością stają się nieco szorstkie i zbijają się w strąki - dobrze więc zacząć od mniejszej dawki i stopniowo ją zwiększać aż do uzyskania optymalnego efektu.
Zgodnie z opisem spray z solą morską dodatkowo wzmacnia włókna włosa, poprawia witalność, regeneruje, wspomaga walkę z wypadaniem włosa i zapobiega jego starzeniu się. Ciężko mi się odnieść do tych kwestii, bo stosuję inne kosmetyki pielęgnacyjne. W każdym razie w czasie stosowania spray włosy mają się bardzo dobrze :).


Spray można stosować na włosy mokre i suche. Ja używam tylko na mokre.

Chyba pokuszę się o stwierdzenie, że spray z solą morską działa na moje włosy nieco lepiej niż spray z biotyną i daje lepszy efekt wizualny.
Po skończeniu obecnych sprayów włosowych (taaaaa.....) wybiorę raczej wersję z solą. No chyba, że w tzw. międzyczasie wpadnie mi w łapki coś zupełnie innego :).



Skład:
Aloe barbadensis juice*, sodium chloride (sea salt), fruit stem cells (argan, malus domestica, solar vitis) and bioactive 8 berry complex*, lauric acid, vitamin B complex (biotin, thiamine, pyridoxine, niacin, riboflavin. and panthenol), hair regeneration complex [tussilago farfara (coltsfoot), achillea millefolium (yarrow), cinchona succirubra (quinine bark), cysteine, glycosaminoglycans, spiraea ulmaria (meadowseet)], camellia sinensis (white tea) and hibiscus rosa-sinensis extracts*†, tocopherol (vitamin E), phenethyl alcohol, ethlhexylglycerin, cedrus atlantica (cedarwood), cananga odorata (ylang ylang) and eugenia caryophyllus (clove) oils*
*Certified Organic
†Fair Trade

2 komentarze:

  1. Właśnie zbieram się do zamówienia z iherb, a tu kolejna rzecz, którą mam ochotę dorzucić do koszyka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) z iherbem zawsze tak jest :)
      Jak szukasz fajnego balsamu do ciała to obejrzyj z andalou balsam z kukui i cocoa - strasznie fajny! Pachnie bardzo słodkimi ciasteczkami kruchymi i jest bardzo dobry.

      Usuń