Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

środa, 25 czerwca 2014

Mydło wanilią pachnące? Nie, dziękuję...

Wielokrotnie dawałam wyraz mojej miłości do kosmetyków make me bio. W kremach jestem zakochana od dawna :). Peeling migdałowy i szampony również mogę polecić.
Przyszedł czas na ich mydło z wanilią.


Pierwszy raz poważnie ponarzekam na zapach mydła. Mam w tym temacie bardzo dużą tolerancję. Jednak mydło make me bio wybitnie mnie rozczarowało.
Zapach pudrowej, mdłej wanilii, na jeszcze bardziej mdłym podłożu zapachowym, typowym dla mydeł oliwkowych, jest dla mojego nosa niemiłym doznaniem. Być może innym się spodoba, mnie męczy i zniechęca do używania kostki.


Samo mydło jest twarde i wydajne dużo bardziej niż się spodziewałam. Konsystencja zwarta, trzymająca formę w trakcie używania. Pieni się bardzo słabo, wytwarza lekko ślimakowatą emulsję. Emulsja ta jest przyjazna dla skóry – delikatna, lekko natłuszczająca, ale nie pozostawiająca niemiłej powłoki. Ciało jest świetnie oczyszczone i odświeżone, gładkie, nienapięte, dobrze pielęgnowane. Bez zarzutu sprawdza się do twarzy i do higieny intymnej. Cera ma ładny koloryt, nie ma na niej pozostałości makijażu ani brudu, jest czyściutka i wygładzona. Jeśli nie wymagacie od mydła piany to możecie je polubić.



Delikatność działania i skuteczność oczyszczania to ogromne zalety mydła waniliowego make me bio.  Niestety nie są one w stanie zrównoważyć mi największej jego wady – zapachu.
No po prostu nie mogę go zaakceptować ...

Jak widać na powyższym zdjęciu, mydła sprzedawane pod marką make me bio są produkowane przez grecką firmę bioesti. W sieci widziałam ich mydła w znacznie niższych cenach. Nie wiem, czy są to takie same mydła, ale występują w takich samych wersjach zapachowych. Jeśli macie ochotę poszukajcie - 6 zł na pewno warto na nie wydać. Ale polecam inne zapachy...

11 komentarzy:

  1. Nie znam, ale w temacie zapachowych mydeł zachwycam się mocno cydrowym mydłem od TBS, choć nie sądzę, by jego skład Cię zadowalał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróć :d cedrowe (tak się to chyba odmienia?) i z L'occitane, więc może ze składem nie jest tak źle. Jakbyś chciała żebym Ci je dołączyła do szamponu to daj znać. Jutro będę na poczcie :)

      Usuń
    2. Dzięki kochana, ale dobrze wyczułaś skład :)
      Przesyłka dotarła?

      Usuń
    3. Mam kilka awizo, ale nie zdążyłam dziś na pocztę :) Jutro odbiorę i nadam do Ciebie :)

      Usuń
  2. lubię mydełka naturalne i wanilię, ciekawe czy mi zapach przypadłby do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm lubię zapach wanilii, acz nie wiem czy akurat by nie zadowolił, taki mdły;)
    bardzo mnie intryguje make me bio -żałuję, ale jeszcze nic nie miałam tej marki...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję przygodę z make me bio zacząć od kremów - na nich nie powinnaś się zawieść :)

      Usuń
    2. chętnie poszperam, czy u mnie są dostępne:)

      Usuń
  4. mam wersję oliwkową, czeka w kolejce, ciekawa jestem jak się sprawdzi u mnie

    OdpowiedzUsuń