Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

środa, 1 marca 2017

Żurawinowa pianka do higieny intymnej GoCranberry

Do higieny intymnej stosuję naturalne mydła lub dedykowane miejscom intymnym żele. Pierwszy raz pojawiła się u mnie pianka :)). Ciekawość przekonała mnie do jej zakupu - nigdy nie miałam kosmetyku do higieny intymnej w formie pianki. Przedstawiam żurawinową piankę GoCranberry.


Od producenta:
Łagodna pielęgnacja miejsc intymnych.

HIPOALERGICZNA
• Nie zawiera konserwantów.
• Przebadana dermatologicznie.
• Kompozycja zapachowa nie zawiera alergenów.

Wyjątkowo łagodna pianka przeznaczona jest do codziennej pielęgnacji i higieny intymnej. Chroni oraz oczyszcza okolice intymne, pomagając utrzymać prawidłowe pH. Polecana dla kobiet oraz dla nastolatek.

Niewielką ilość pianki nanieść na dłoń, umyć miejsca intymne, następnie spłukać wodą.

Skład: Aqua, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Pentylene Glycol*, Glycerin, Panthenol, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate*, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate*, Cocamidopropyl Betaine, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Lactic Acid, Xanthan Gum, Parfum.

*składniki z certyfikatem ekologicznym

Pojemność 150 ml, cena ok. 30 zł



Pianka ma przepiękny zapach! Pachnie słodkimi, soczystymi owocami i kwaśną żurawiną. Kompozycja bardzo soczysta, świeża i rześka. Cudeńko.
Sama pianka jest mocno napowietrzona, trochę za delikatna i bardzo nietrwała. W kontakcie ze skórą szybciutko zmienia się w białą, jedynie lekko spienioną emulsję, która jest mocno płynna. Byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby była gęstsza i nie tak ulotna. Przez zbyt luźną konsystencję na jedno użycie potrzebuję 3 pompki. Na szczęście nie odbija się to na jej wydajności, którą określam jako całkiem niezłą. W działaniu jest bardzo delikatna, odświeża na przyzwoitym poziomie. Ale muszę przyznać, że czasem w wieczornych godzinach mam lekki niedosyt świeżości. Na szczęście zdarza się to tylko raz na jakiś czas.


Pianka jest zbyt nietrwała, czasem miewa humory i nie zawsze zapewni mi wystarczająco długą świeżość, ale i tak nie żałuję, że ją kupiłam. Nie wykluczam też, że do niej wrócę :D. Daje ogromną przyjemność stosowania! Forma pianki jest fajnym urozmaiceniem a zapach jest absolutnie wspaniały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz