Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

niedziela, 30 października 2016

Żyrafowe mydło marki Hagi

Renia, której nie jest obca moja słabość do mydeł i do żyraf, połączyła te dwie rzeczy i obdarowała mnie przepięknym mydłem z żyrafką marki Hagi :). To najsłodsze mydełko jakie miałam!

Od producenta:
Mydło wyprodukowane ręcznie tradycyjną metodą „na zimno” z olejów roślinnych z dodatkiem masła kakaowego i oleju ze słodkich migdałów. Zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych w olejach roślinnych działa nawilżająco i natłuszczająco na skórę zapobiegając jej wysuszeniu. Masło kakaowe stosowane przy wrażliwej i delikatnej skórze, dodatkowo nawilża ją, ograniczając utratę wody. Olej ze słodkich migdałów doskonały jest dla kobiet w ciąży w profilaktyce rozstępów oraz idealny do pielęgnacji niemowląt. Zestaw składników mydła czyni je bezpiecznym produktem polecanym dzieciom i kobietom w ciąży.
Mydło wymaga stosowania mydelniczki z otworami. Biały nalot na powierzchni mydła powstaje podczas wysychania i jest naturalną konsekwencją tradycyjnej technologii. Niepowtarzalność kształtu jest atutem produktu wytwarzanego ręcznie.

Składniki (INCI): Aqua, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Sodium Hydroxide, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Prunus Dulcis (Almond) Oil



Jak widzicie mydełko jest absolutnie słodkie i przepiękne! Zużyliśmy je z przeogromną przyjemnością.
Zapach był bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny, właściwy dla mydeł. Piana duża, ale nie luźna. Właściwie przechowywane nie rozmiękało i nie ślimaczyło się. Było bardzo delikatne - świetne do twarzy, ciała, higieny intymnej. Dokładnie myło, świetnie odświeżało, nie wysuszało i nie podrażniało. Skóra była gładka i miękka, żadnego ściągnięcia. Mydło dla każdego i do wszystkiego.


Reniu, bardzo Ci dziękuję :))
Doskonale wiesz jak zrobić mi nieziemską frajdę! 

17 komentarzy:

  1. Śliczne to mydełko. Pewnie szkoda było je używać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiłaś w sedno :) z 5 razy odkładałam je z powrotem do pudła z mydłami, bo szkoda mi było je zniszczyć!

      Usuń
  2. Kupiłabym dla samej żyrafki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomo dla kogo żyrafka:)
    Mydełko jest przeurocze:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdziwiłabym się, gdyby Tobie nie pasowało :D. Spory czas temu miałam styczność z firmą, choć wtedy jeszcze żyraf nie było :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Szkoda, że rysunek szybko znika, no ale albo używamy albo oglądamy :)

      Usuń
  5. Spodobały mi się mydła Hagi lecz nie rozkochały mnie w sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne, pewnie, że szkoda używać :) I do tego jeszcze można poczuć się dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń