Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

niedziela, 31 sierpnia 2014

Przeprowadzkowe zdjęcia grupowe

Przy okazji pakowania pstryknęłam, na prośbę wątkowej koleżanki, zdjęcia kosmetykom. Zdjęcia mało wyszukane, sceneria nieartystyczna, a kosmetyki w pudłach poukładane warstwowo i ścisło, więc zidentyfikować poszczególne butelki będzie ciężko. Ale w sumie zdjęcie grupowe rzadko mam okazję im robić, więc pomysł bardzo trafiony :)). Dziękuję Aszuelko, będę miała pamiątkę.
I dodam, że jestem z siebie dumna! Dzięki rygorystycznym ograniczeniom w zakupach, jakie sobie narzuciłam przez ostanie miesiące, nie jest tego wcale tak dużo. Brawo Anula :).




55 komentarzy:

  1. A gdzie żel rabka spa? ;)
    mało masz, mało, ja już też się ograniczam, co za dużo, to nie zdrowo. Pozwoliłam sobie na zakupowe swawole i teraz mam szafę zapchaną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę, co za czujność! :D
      Kilka kosmetyków w kartonikach spakowałam już wcześniej, z opakowaniami i akcesoriami. Pudło już zaklejone i na dnie stosu...

      Usuń
    2. Czyli mam Cię! To jednak nie wszystkie kosmetyki ;p

      Usuń
    3. Oj no.... przyłapałaś mnie :)
      Ale to jedynie 3 sztuki, z czego 2 na prezent :) akurat miałam taka ładną miejscówkę na coś w kartonie właśnie i 2 drobiazgi. Pudełeczko z rabką idealnie tam się wpasowało :D

      Usuń
  2. Widze mnostwo ciekwwych rzeczy, niektore sama mam: )

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też czeka przeprowadzka !! :D I tak jak Ty postanowiłam przystopować z zakupami ! :D hee

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To współczuję Ci równo mocno jak sobie :)
      Ograniczenie zakupów to dobry pomysł.

      Usuń
  4. Ładnie prezentuje sie zawartość :D :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę, że udało Ci się zredukować ilość kosmetyków ;-)
    Ja niestety tonę w zapasach i nawet jeśli przestanę zupełnie kupować nowe, to jeszcze długie miesiące się z tego nie wygrzebię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam to samo...
      Ale dałam radę - Ty też jak będziesz bardzo chciała to dasz!

      Usuń
  6. świetne zbiory :) jak ja się przeprowadzałam ponad rok temu to miałam 2 wielkie kartony plus 2 kosmetyczki-kuferki z kolorówką :) mąż powiedział, że mam więcej kosmetyków niż on ciuchów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaaaa :)
      Kobietom kosmetyki są bardziej potrzebne niż facetom ciuchy :D

      Usuń
  7. Jakkolwiek to zabrzmi, to wiedz jedno - moje oczy dostały kosmetycznego orgazmu. Same smakołyki!
    Jeszcze tyle kosztowania przede mną.
    Mam nadzieję, że przeprowadzka pójdzie sprawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihiiii :)
      Cieszę się :)))
      Dzięki kochana, też mam nadzieję, że jakoś w miarę sprawnie da się to ogarnąć *:

      Usuń
  8. Niezła gromadka ;) Niektóre kosmetyki mam, a niektóre chciałabym widzieć w swojej kosmetyczce. Przez ostatnie miesiące też walczę intensywnie z zapasami i powoli wychodzę na prostą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję :)
      Ciężko się opanować i oprzeć co niektórym, a potem się szafki nie domykają. No i te promocje!
      Ale jak się człowiek zaprze to i sukcesy są.

      Usuń
  9. Całkiem liczna kosmetyczna rodzinka :) Ja ze swoimi zapasami walczę jak mogę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolekcja niczego sobie :) Moja, po drastycznym ograniczeniu zakupów, jest znacznie mniejsza :) Ale nic to, już się czaję na nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to właśnie już po dużym ograniczeniu zapasów.

      Usuń
  11. musiałam, czuję potrzebę... przywitania się - nic nie wiem o przeprowadzce, lol...
    postaram się nadrobić posty, zresztą ciekawość mnie zżera hah...
    A widzisz Ania, dziewczyny są niezwykle bystre i czujne, jak Żan :P

    niedługo wrócę:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracaj, wracaj! Tęsknię!!!
      Żan ma zadatki na detektywa :D
      Przeprowadzam się za tydzień dokładnie :) wielki poniedziałek nadchodzi :)))

      Usuń
    2. Coś mi się spaprało, nie mogę dodać u Ciebie komentarza!
      A mam tam trochę do napisania :D
      Pokombinuję w domu.

      Usuń
    3. taka jestem wszystko wywęszę ;) ha ha ha
      oj.. z Wami to od razu humor lepszy :)

      Usuń
    4. hahaha szalone :D Z przyjemnością wśród Was się kręcę.. Anula, wiem, że z kom da się tylko z pozycji z widoku standardowego w necie nie komórkowego skomentować...
      dziewczyny, wkrótce wracam do żywych.. młody jutro pierwszy raz do nowej szkoły, więc od soboty szaleńcze przygotowania:)
      no ale wreszcie mam wszystko :)

      Usuń
  12. Rozumiem, że fizjoterapia to tylko przykrywka :D
    Słusznie, każdy szanujący się agent musi ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Anula ależ masz piękną kolekcję kosmetyków! Wypatrzyłam u Ciebie kilka perełek :) spokojnej przeprowadzki Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna kolekcja, konsekwentna...taa to właśnie mnie gubi ...u mnie chaos, chaos, chaos...Przeczytane sztuka prostoty, szutka minimalizmu i sztuka planowania poszłyyyy w kąt...a kosmetyki mi wypadają z komód .już dwóch i łazienki..
    Próbowałam się z tym rozprawić ale wiesz...czuję się jakoś emocjonalnie z nimi związna ....durny, stary Es ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaa :) znam to doskonale!
      Wiesz, nie wiem jak długo uda mi się utrzymać taki stan rzeczy ;), serce i kosmetyczne ADHD ciągnie w kierunku, który Ty prezentujesz :D

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. zbierz swoje, fajne doświadczenie tak zobaczyć wszystko w "kupie" :)

      Usuń
  16. trzymam kciuki za przeprowadzkę oby przeszła sprawnie i szybko, niezła kolekcja, niektóre kosmetyki znam innymi pokusiłaś, oj TY...
    szczerze mówiąc ta ilość jest podobna do mojej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))
      Czyli obie jesteśmy wstrzemięźliwe kosmetycznie :D

      Usuń
  17. Na pierwszy rzut oka myślę: "Matko kochana jak dużo", ale po chwili przypomniałam sobie jak było jak przeprowadzałam siędo Wrocławia i jakie zbiory miałam... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie :D
      Każdemu się wydaje, że ma mało dopóki nie zbierze wszystkiego razem :)

      Usuń
  18. No ładnie, ładnie :D Ja lubię przeprowadzki, zawsze do dobra okazja do pozbycia się niepotrzebnych i zalegających gdzieś po katach ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyobrażałam sobie, że masz więcej kosmetyków. Bravo za bycie konsekwentnym! Ja jakoś nie umiem się przerzucić na kolorówkę typowo naturalną. Co prawda stosuję pudry mineralne, mam kilka kosmetyków Alverde do makijażu ale jednak produkty wysokopółkowe z Sephory czy Douglasa ciągle kuszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się starałam ograniczyć zasoby kosmetyczne :))
      Ja przyznam, że kolorówka w sumie nie za bardzo mnie pociąga, więc mi łatwiej :)

      Usuń
  20. Wobec powyższego czuję się rozgrzeszona ze swoich zapasów ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudna kolekcja, której widok działa na mnie jak balsam na duszę. Zapasik musi być i nie można się tym przejmować, że się ma za dużo. Bo "dużo" to pojęcie względne jeśli chodzi o kosmetyki.

    Wypatrzyłam i coś dla siebie, lista zakupowa znowu się powiększyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli możemy wysnuć taki wniosek, że w przypadku kosmetyków stwierdzenie "za dużo" nie istnieje!

      Usuń
  22. Oj aszu gleboko wzdycha do tych Twoich cudeniek :) <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula, no wiesz, jakbys sie podzielila adresem to moze, moze, moze... Wiesz jakby co gdzie go wyslac :D

      Usuń