Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

sobota, 5 kwietnia 2014

Mydlana rozpusta :)

Poczyniłam ostatnio małe zapasiki mydlane :).
Nie to, żeby szafki świeciły pustkami pod tym względem, ale mydłom ciężko mi się oprzeć.
Obecna ilość wystarczy mi na dość długo, więc dałam sobie szlaban na mydlane zakupy do czasu poważnego nadwyrężenia stanu ich posiadania! Na zdjęciu brakuje jeszcze paru egzemplarzy, które lecą z iherba :) a o kilku innych mydełkach, ostatnio zużytych, będziecie mogli wkrótce przeczytać.
Ale nic się nie martwcie - jeszcze mi się nie zdarzyło zmarnować jakiekolwiek mydło, więc mogę Was zapewnić, że te przedstawione na poniższym zdjęciu również zostaną z należnym im szacunkiem i lubością zużyte.





Tak pięknie razem wglądają, że nie mogłam się oprzeć ich uwiecznieniu :).
Jest czym oczy cieszyć, szkoda, że nie mogę Wam przekazać zapachów.

Tym oto skromnym postem pomału wracam do blogosfery :).
Dziękuję wszystkim za wsparcie, miłe słowa i ciepłe myśli *-:


19 komentarzy:

  1. Jejku, dostałam oczopląsu :D Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. same cudowności, również uwielbiam mydełka w kostce i zawsze przy okazji zakupów jakieś wrzucę do koszyka chociaż naprawdę nie mogę narzekać na ich brak
    cieszę się, że już jesteś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję *-:
      w sumie to one się same do koszyka pchają, prawda?? :)

      Usuń
  3. Ach ślinka mi pociekła na sam widok Kokosowego z Papaya i ziarenkami wanilii, wyobrażam sobie jak musi być przyjemne w stosowaniu. Ostatnio oszalałam na punkcie kokosa. :)

    Hahaha, tak samopchające-się do koszyka mydełka. :)
    U mnie nóżki i skrzydła mają z kolei wszelkie "cleansery". ;) Najczęściej kremowe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz kokosa to polecam iherbowskie mydło kokosowe dr. woods :)
      Koszyki powinny mieć jakieś zabezpieczenia przed samopchającymi się do nich kosmetykami :)))

      Usuń
    2. hahahahaha :) Taaaaaak, ale póki ich nie mają to nie omieszkam sprawdzić tego kokosa, którego polecasz. Wszak kokosów nigdy dość :) ;)

      Usuń
  4. Pewnie uderzę kulą w płot pisząc pod postem o mydłach w kostce ;) ale czy może ktoś z Was polecić niewysuszające mydła w płynie, takie z dozownikiem, na umywalkę. The Body Shop nie wysuszają, ale pewnie isntnieją jakieś bardziej naturalne w składzie. Ktokolwiek widział...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam rosyjskie - planeta organica, te zielone (z oliwą). Jest duże, stosunkowo niedrogie i kremowe. Mi bardzo pasuje i nie wysusza.

      Usuń
    2. Za podpowiedzią Promolci stosuję też do mycia rąk balsam do mycia ciała dla kobiet w ciąży babydream z rossa :)
      Jest trochę rzadkie, ale jak masz pojemnik z pompką podającą mały strumień mydła to sprawdza się świetnie.

      Usuń
  5. Oooo wielkie dzięki, w tej chwili właśnie namierzyłam Planeta Organica z Shea :) ale już nie chciałam spamować ;) (nie ma edycjii postów). Miałąm kiedyś Natura Syberica i było fatalne, nicnierobiące, o kiepskiej konsystencji. Jeszcze Organic Shop Aloes z mlekiem namierzyłam. Dzięki jeszcze raz serdeczne, coś zdecyduję. Kusi mnie Shea najbardziej. :)
    Wykorzystam pomysł z Balsamem Babydream, nie kupowałam, bo za niedługo żele kąpielowe nas zjedzą ;) toniemy w nich, ale w roli mydła do rąk kapitalny pomysł. Tylko zastanawiam się czy ono ma takie właściwości hmmm zabijające bakterie, np po czochraniu podwórkowych pupili? Czy nie będzie za łagodne. Niemniej dzięki za podpowiedzi. Trafiło bowiem na maniakalną kolekcjonerkę opakowań z dozownikiem :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O mamusiu! Podzieliłabyś się ;) Też lubię mydła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na zdjęciu widzę takie czarne mydło z Biolandera
    http://biolander.com/mydlo-z-glinka-czarna-100gr/
    i jak ci się podobało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca mi pasowało
      http://naturalnazakupoholiczka.blogspot.com/2014/04/czarne-les-argiles.html

      Usuń
    2. Dzięki za linka. Mam je stacjonarnie i obwąchałam wszystkie. Ale w takim razie odpuszczam. Wolę testować coś innego.

      Usuń
    3. Z tej firmy genialna jest różowa glinka!

      Usuń