Esencja aloesowa i kuracja rozjaśniająca długo za mną chodziły i w końcu Renia zajęła się ich dostarczeniem do mnie :).
Od producenta:
Esencja aloesowa
Pierwszy produkt z linii premium, który przynosi ulgę najbardziej wymagającej skórze – 98% składników stanowią substancje aktywne, w tym 90% to czysty sok aloesowy. Rozjaśnia przebarwienia, wzmacnia naczynia krwionośne i łagodzi stany zapalne. Maksymalne stężenie kwasu hialuronowego dogłębnie nawilża skórę, ujędrnia ją i uelastycznia. Połączenie ekstraktu z zielonego ogórka oraz wąkroty azjatyckiej, daje efekt rozjaśnienia i ukojenia skóry. Nie posiada substancji zapachowych, a jej głównym konserwantem jest bioferment z rzodkwi co sprawia, że jest ona bezpieczna nawet, dla najbardziej wrażliwej i delikatnej skóry. Produkt ze względu na naturalny i bogaty skład posiada szeroki zakres zastosowań. Esencja ma delikatny zapach świeżego ogórka, który jest wynikiem zastosowanych surowców.
Esencja aloesowa
Pierwszy produkt z linii premium, który przynosi ulgę najbardziej wymagającej skórze – 98% składników stanowią substancje aktywne, w tym 90% to czysty sok aloesowy. Rozjaśnia przebarwienia, wzmacnia naczynia krwionośne i łagodzi stany zapalne. Maksymalne stężenie kwasu hialuronowego dogłębnie nawilża skórę, ujędrnia ją i uelastycznia. Połączenie ekstraktu z zielonego ogórka oraz wąkroty azjatyckiej, daje efekt rozjaśnienia i ukojenia skóry. Nie posiada substancji zapachowych, a jej głównym konserwantem jest bioferment z rzodkwi co sprawia, że jest ona bezpieczna nawet, dla najbardziej wrażliwej i delikatnej skóry. Produkt ze względu na naturalny i bogaty skład posiada szeroki zakres zastosowań. Esencja ma delikatny zapach świeżego ogórka, który jest wynikiem zastosowanych surowców.
Pojemność 100 ml, cena 85 zł
Skład: Aloe Vera Barbadensis Leaf Juice, Panthenol, Lactobacillus Ferment, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Centella Asiatica Extract, Allantoin, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate
Tonizująca kuracja rozjaśniająca
Tonizująca kuracja rozjaśniająca to preparat zawierający unikalne połączenie składników aktywnych z naturalnymi wyciągami roślinnymi, które razem wykazują silne właściwości przeciwzapalne, rozjaśniające i wygładzające. Produkt zawiera 10% kwasu laktobionowego oraz witaminę B3, dzięki którym widocznie oczyszcza i zwęża pory skóry. Wyciągi z różowego lotosu, wąkroty azjatyckiej oraz sok z aloesu działają łagodząco, antyoksydacyjnie i ujędrniająco dodatkowo rozświetlając i nawilżając skórę. Głównym składnikiem aktywnym preparatu jest kwas laktobionowy. Ma on wiele właściwości, które docenią szczególnie osoby ze skórą wrażliwą, naczyniową oraz problematyczną. Polecamy go szczególnie do skóry z tendencją do powstawania zaskórników.
Pojemność 20 ml, cena 29zł
Skład: Aloe barbadensis (Aloe vera) Leaf Juice, Aqua, Nulembo Nucifera (Pink Lotus) Water, Lactobionic Acid, Propanediol, Sodium Hyaluronate, Centella Asiatica Extract, D-Panthenol, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Niacinamide, Lactobacillus Ferment, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Dehydroacetic Acid, Benzyl AlcoholSodium Lactate
Tonizująca kuracja rozświetlająca nie miała u mnie szansy na pokazanie swoich możliwości. Strasznie lepiła mi się po niej skóra twarzy i denerwowało mnie to do tego stopnia, że dałam sobie spokój z jej używaniem w taki sposób. Tak, wiem, producent informuje o tym zjawisku, ale to nie znaczy, że potrafiłam się z tym pogodzić :D. Lepkość u mnie nie znikała, towarzyszyła mi cały czas, nie widziałam sensu się męczyć. Dodawałam kurację do sypkich glinek i stosowałam czasem pod gotowe maski. A jak wiadomo w takim układzie ciężko jest ocenić jej działanie, bo była tylko jedną z części składowych zabiegu.
Za to esencja aloesowa bardzo przypadła mi do gustu!
Konsystencja lekkiego żelu, bardzo fajne składniki. Stosuję ją na wiele różnych sposobów:
- dodaję ją do kremów, żeby zwiększyć ich siłę nawilżania i dodać im lekkości
- mieszam z olejami do twarzy i do włosów
- dodaję do sypkich glinek
- stosuję jako podkład do masek oczyszczających, kiedy boję się ich wysuszającego działania
- w upały nakładam soute na hydrolat
Esencja pięknie współpracuje ze wszystkimi innymi kosmetykami. Dobrze nawilża i zwiększa też siłę nawilżającą produktów, z którymi ją mieszam. Poprawia gładkość cery i jej elastyczność.
Naprawdę świetny, wielofunkcyjny kosmetyk! To coś więcej niż tylko żel aloesowy, moim zdaniem przewyższa go działaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz