Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

niedziela, 21 lutego 2021

Ajeden - hydrolat gruszkowy i kawowy

Hydrolat gruszkowy i kawowy to część prezentu imieninowego od mojej Reni :)
Renia zna moją słabość do gruszek, więc jak tylko w ofercie marki Ajeden pojawił się hydrolat z gruszki postanowiła mi go sprezentować.
Moja słabość do kawy jest równie wielka, więc to wyjątkowo idealnie dopasowane do mnie hydrolaty!


Od producenta:

Hydrolat gruszkowy Ajeden
Hydrolat gruszkowy wykazuje działanie wygładzające – delikatnie usuwa martwe komórki, wygładzając niedoskonałości skóry oraz koi, nawilża i rewitalizuje cerę. To wszystko dzięki zawartej w gruszkach fruktozie, jej estrom, kwasom i witaminom. Kwas jabłkowy zawarty w gruszce rozjaśnia i zmiękcza skórę. Dzięki temu zmęczona i poszarzała skóra odzyska miękkość, gładkość i zdrowy kolor. Zawarte w gruszce kwasy owocowe oczyszczają skórę z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń.

Hydrolat gruszkowy wykazuje działanie nawilżające i rewitalizujące skórę. Doskonale radzi sobie z przesuszoną po lecie skórą. Delikatnie usuwa martwe komórki wygładzając wszelkie niedoskonałości skóry. Polecany do cery wrażliwej, odwodnionej, przesuszonej, problematycznej.

Pojemność 100 ml, cena 36 zł

Hydrolat kawowy Ajeden
Hydrolat kawowy i zawarta w nim kofeina znana jest ze swoich właściwości przeciwstarzeniowych. Udowodnione jest, że poprawia ona mikrokrążenie w skórze oraz działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, dzięki czemu pomaga w walce z niedoskonałościami skóry. Zawarte w kofeinie związki polifenolowe wygładzają nierówności skóry oraz zapobiegają powstawaniu nowych. Niweluje przebarwienia i zapobiega powstawaniu zmarszczek, ujędrnia i napina mało elastyczną, zwiotczałą skórę. Wykazuje działanie nawilżające, pobudzające i drenujące. Dotlenia, przyspiesza krążenie krwi i stymuluje do pracy naczynia krwionośne. Zastosowana na skórę głowy (dzięki zawartości kofeiny) stymuluje cebulki i aktywuje wzrost włosów.

Pojemność 100 ml, cena 42 zł



Oczywiście najpierw rzuciłam się na hydrolat gruszkowy :D i zużyłam do ostatniej kropelki z ogromną przyjemnością! 
Hydrolat pachniał kwiatem gruszki i słodkim miąższem. Zapach był bardzo delikatny, ale swoją ukochaną woń wyczułam bez problemu. 
Działał nawilżająco i kojąco, łagodził skórę i poprawiał jej kondycję. Cera zyskała na gładkości i miękkości. Idealnie współpracował z pielęgnacją. Strasznie przyjemny hydrolat o świetnej jakości, po który sięga się z wielką ochotą.

Hydrolat kawowy otacza aromatem łagodnej, ale świeżo parzonej kawusi. Lekko pobudzający, odświeżający, idealny do porannej pielęgnacji. Cera była po nim przyjemna w dotyku, miała lekko ożywiony koloryt, mam wrażenie, że polepszyła się też co nieco jej sprężystość. Kiedy zaaplikowałam go więcej niż zwyczajowo napinał trochę skórę, ale było to działanie krótkotrwałe.

Oba kosmetyki były naprawdę świetne i tak je polubiłam, że skusiłam się także na 4 inne hydrolaty tej marki :)

2 komentarze: