Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

piątek, 19 lipca 2019

Kuracja ujędrniająca do ciała Bema

Kuracja ujędrniająca to kolejna pozycja na mojej kosmetycznej mapie marki Bema. Jeśli szukacie negatywnej recenzji, wytykającej niedociągnięcia i wady tego kosmetyku to przykro mi bardzo, ale u mnie niestety nie znajdziecie nic satysfakcjonującego. Balsam jest genialny, nic na to nie poradzę.


Od producenta:
Bema Love Bio - Kuracja ujędrniająca

Kuracja ujędrniająca z olejem andiroba i czerwonym pieprzem. Redukuje zmiany skórne i przywraca skórze sprężystość.
Preparat naturalny, ekologiczny, który niezwykle skutecznie ujędrnia skórę nóg, brzucha oraz ramion. Czerwony pieprz i olej andiroba dostarczają niezbędnych składników odżywczych, które aktywują i pobudzają produkcję kolagenu oraz elastyny. Kuracja Love bio wyraźnie redukuje niepożądane zmiany skórne i ujędrnia ciało, przywracając skórze sprężystość. Preparat Bema Love bio przeznaczony jest do codziennego użytku.

- Wyciąg z szałwi - tonizuje, odświeża i nawilża, właściwości antybakteryjne
- Olej ryżowy - mocno nawilża, przyśpiesza regenerację komórek
- Olej sojowy - funkcja odżywczego emolientu, wygładza, zmiękcza i natłuszcza
- Olej Sacha Inchi - przeciwutleniacz, pomaga utrzymać zdrową, piękną skórę i opóźnia jej starzenie się.

Skład: Aqua/Water, Salvia Officinalis* (Sage)Leaf Water, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Propylheptyl Caprylate, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Oryza Sativa (Rice)Germ Oil, Glycine Soja* (Soybean)Oil, Cocoglycerides, Potassium Cetyl Phosphate, Plukenetia Volubilis Seed Oil, Schinus Terebinthifolius Seed Extract, Olea Europaea* (Olive) Fruit Oil, Butyrospermum Parkii* (Shea) Butter, Copaifera Officinalis* (Balsam Copaiba) Resin, Carapa Guaianensis Seed Oil*, Euterpe Oleracea Fruit Oil*,Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Glyceryl Caprylate, Tocopherol, Citric Acid, Kaolin, Parfum/Fragrance.
*prodotto da agricoltura biologica/organic agriculture.

Pojemność 150 ml, cena 62 zł



Balsam zapakowany w tubkę ma lekką, średnio lejącą konsystencję. Uważam, że tubka jest dobrze
dobrana do zawartości. Zapach balsamu to coś, koło czego nie można przejść bez komentarza. Jest to woń żywiczna, balsamiczna, drzewna, lekko słodkawa i ciutkę miodowa. Ciężko ją opisać, ale jest bardzo przyjemna i nieoczywista.

Skóra jest dzięki balsamowi gładsza, bardziej sprężysta, jakby bardziej zwarta i elastyczna.
Kuracja wyróżnia się z całą pewnością na tle innych balsamów i lotionów do ciała jakością i szybkością wchłaniania. To jest wprost niesamowite! Kuracja wchłania się w tempie mi dotychczas nieznanym 😃 a do tego wchłania się absolutnie całkowicie, pozostawiając skórę matową i zupełnie suchą. Bez najmniejszych problemów można założyć najcieńsze rajstopy w sekundę po wysmarowaniu nóg!
Wiedziałam, że są matujące kremy do twarzy, ale nie miałam pojęcia o istnieniu matujących balsamów do ciała! No to już mam.

Oczywiście poza wygładzaniem i poprawą sprężystości balsam także nawilża i odżywia. I robi to na poziomie właściwym dla marki, czyli wysokim.



Zdumiewający produkt. Kocham Bemę, ale nie sądziłam, że zaskoczy mnie czymś jeszcze do tego stopnia. Kuracja ujędrniająca to nie tylko fajna propozycja dla osób walczących o lepszą kondycję skóry ciała, ale także dla osób, które szukają kosmetyku szybko wchłaniającego się i nie pozostawiającego żadnej powłoki na skórze. Nie ma potrzeby czekania z ubieraniem się po jego użyciu, nawet z zakładaniem rajstop.

Pierwszy mi znany matujący balsam do ciała, który wchłania się do całkowitej suchości skóry w sekundy 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz