Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

piątek, 29 marca 2019

Bema Naturys NUY - skoncentrowane serum witaminowe do twarzy

Dzisiaj obgadamy kolejną pozycję do pielęgnacji twarzy marki Bema - tym razem z serii Bema Naturys. Jest to skoncentrowane serum witaminowe NUY.


Od producenta:
Bema CosmeticiBema 
Serum z witaminą E, Acerolą i Witaminą C

To bogate w witaminy i składniki aktywne serum ma specyficzne działanie ochronne przeciw zewnętrznym czynnikom, które powodują przedwczesne starzenie się skóry. Specjalnie opracowana formuła pomaga pobudzić produkcję kolagenu niezbędną dla efektu odmładzającego. Mieszanka witamin C, E i Aceroli ma silne działanie antyoksydacyjne: uelastycznia tkanki, zapobiega tworzeniu się wolnych rodników, regeneruje i wzmacnia skórę. Jest idealne dla każdego typu skóry wymagającej ujędrnienia i liftingu.

Naturys Nuy to profesjonalna seria liftingująca i antiage, wzbogacone o nasiona hibiskusa, które mają działanie podobne do botoksu. Produkty łatwo wchłaniają się w skórę, dając natychmiastowe uczucie wygładzenia i liftingu skóry.
Krem certyfikowany ICEA gwarantujący naturalne pochodzenie składników i ich wpływ na środowisko. Zawiera oleje i ekstrakty z upraw ekologicznych. Nie zawiera konserwantów i środków barwiących, przetestowany na obecność niklu, chromu i kobaltu, aby uniknąć ryzyka alergii skóry. Bema Cosmetici nie przeprowadza żadnych testów na zwierzętach i nie wykorzystuje przetestowanych na nich surowców.
Sposób użycia:
Stosować dwa razy dziennie na twarz i jeżeli to konieczne również na szyję i dekolt. Nałożoną warstwę należy delikatnie wmasować aż do całkowitego wchłonięcia. Krem tylko do użytku zewnętrznego.

Składniki: Aqua/Water, Glycine Soja*(Soybean)Oil , Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Sodium Cocoyl Glutamate, Glycerin, Santalum Album (Sandalwood)Extract, Phellodendron Amurense Bark Extract, Hordeum Distichon (barley)Extract, Butyrospermum Parkii*(Shea)Butter, Salix Alba (Willow)Bark Extract, Achillea Millefolium *Extract , Malva Sylvestris*(Mallow)Extract, Aloe Barbadensis*Leaf Extract , Hydrolyzed Hibiscus Esculentus Extract, Benzyl Alcohol, Sodium Ascorbyl Phosphate, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Glyceryl Caprylate, Citric Acid, Tocopherol, Kaolin, Parfum/Fragrance

Pojemność 50 ml, cena 135 zł



Serum Nuy ma postać lekkiego, białego, nieprzezroczystego kremu. Pachnie kremowo, owocowo, delikatnie i neutralnie. Świetnie się rozprowadza, super wchłania. Po aplikacji czuję napięcie skóry, czyli obiecywany efekt liftingu jest obecny. Cera jest po serum bardzo aksamitna i gładka, nakładanie na tak przygotowaną skórę podkładu mineralnego to czysta przyjemność!

Serum jest dla mnie idealnym kremem na dzień. Ma lekką, szybkowchłaniającą się postać, ale zapewnia mi odpowiednie nawilżenie i odżywienie na cały dzień. Po wieczornym demakijażu czuję, że jego działanie jest naprawdę bardzo dobre, bo pomimo całego dnia z minerałami (lubiącymi podsuszać) skóra jest miękka, elastyczna i nie nosi oznak wysuszenia. 
Kosmetyk nawilża moją skórę skutecznie i na cały dzień. Odżywienie jest na poziomie optymalnym - ani za małe, ani zbyt duże. Cera jest dobrze nakarmiona, ale nie przejedzona. Nie świeci się zbyt szybko, nie wyrzuca nadmiaru serum, ale też nie ściąga się nieprzyjemnie pod koniec dnia z powodu zbyt powierzchownej pielęgnacji. Po prostu w punkt! 
Zauważyć się także dają właściwości regenerujące i kojące kosmetyku. W czasie choroby, kiedy cera miała ciężki okres, nakładanie serum przynosiło ulgę i czułam się bardziej komfortowo. Zmiany skórne były wyciszane, uwydatnione naczynka wyciszane, nadwrażliwość cery łagodzona. Chętnie stosowałam je wówczas jako maseczkę - nie była to silnie odżywcza kuracja, bardziej taka uspokajająco-rewitalizująca, sprawiająca, że wyglądałam bardziej zdrowo niż faktycznie byłam :D. Skóra odzyskiwała zdrowy wygląd i bardziej jednolity koloryt. 



Serum nie jest zbyt gęste, ma konsystencję na pograniczu lekkiego kremu i lotionu. Przekłada się to na jego dużą wydajność, bo wystarczy niewielka ilość na rozprowadzenie na twarzy. 
Nie wiem czy serum sprawdziłoby się w czasie mrozów, możliwe że byłoby nieco za lekkie. W okresie wczesnowiosennym, w czasie zimnych wiatrów, ale dodatniej temperatury, radzi sobie bez zarzutu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz