Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

środa, 18 kwietnia 2018

Krem do twarzy z masłem kakaowym i kwasem hialuronowym BeOrganic

Marka Be Organic wielokrotnie była w sferze moich kosmetycznych planów, jednak do ich zrealizowania doszło dopiero kilka tygodni temu za sprawą promocji w superpharm :). Kupiłam wtedy krem do twarzy, serum pod oczy i krem do rąk.
Recenzję produktów marki zaczynam od kremu do twarzy z masłem kakaowym i kwasem hialuronowym.


Od producenta:
Do wszystkich rodzajów cery, w szczególności do cery suchej i dojrzałej.

Dobrze nawilżona cera wolniej się starzeje, jest miękka, pełna blasku i odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Dzięki wyjątkowym właściwościom masła kakaowego, opatentowanego wyciągu z Myrothamnus flabellifolia oraz udowodnionej skuteczności kwasu hialuronowego be organic Krem do twarzy MASŁO KAKAOWE & KWAS HIALURONOWY zapewnia optymalny poziom nawilżenia, aktywnie regeneruje i chroni przed działaniem wolnych rodników, nadając promienny i młody wygląd.

Stosowanie:
Nakładaj rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. Dla wzmocnienia efektu oklepuj twarz opuszkami palców przez 2 minuty.

Skład: Aqua, Glyceryl Stearate, Dicaprylyl Carbonate, Propanediol, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Olus Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cocoglycerides, Hexyldecanol, Hexyldecyl Laurate, Argania Spinosa Kernel Oil*, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Xanthan Gum, Hydroxyethyl Urea, Benzyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Hydrogenated Vegetable Oil, Parfum, Candelilla Cera, Tocopheryl Acetate, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Dehydroacetic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sodium Phytate, Myrothamnus Flabellifolia Extract, Hialuronian Sodu, Lycium Barbarum Fruit Ectract*, Phenoxyethanol, Vitis Vinifera Leaf Extract*, Hyaluronic Acid, Citric Acid, Ascorbyl Palmitate, Linoleic Acid, Ascorbic Acid, Tocopherol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Alcohol, Ethylhexylglycerin.

* Surowiec z certyfikatem ECOCERT.

Pojemność 50 ml, cena 48 zł



Podoba mi się estetyka opakowań, kolorystyka. Ze względów higienicznych pompka byłaby z pewnością lepszym wyborem, ale kremy w słoiczkach mają swój urok.
Krem jest treściwy, ma maślaną konsystencję. Pomimo tego świetnie się wchłania! Jest gęsty i odżywczy, ale idealnie sprawdza się u mnie zarówno na noc jak i na dzień. Bez zarzutu współpracuje z podkładem mineralnym, nie przyspiesza błyszczenia cery i nie skraca trwałości makijażu.

Krem nanoszę na twarz wilgotną od toniku a skóra po prostu go spija. Chwilka i można zabierać się za upiększanie facjaty. Cera robi się po kremie miękka, bardziej gładka, aksamitna w dotyku. Zazwyczaj inne kremy nakładam na dzień i na noc, ale w tym konkretnym przypadku używam tego samego kosmetyku rano i wieczorem. Skóra nie ma nic przeciwko temu, wręcz przeciwnie - wydaje się być bardzo zadowolona :).

Nawilżenie i odżywienie oceniam na optymalne. Pory nie są zapchane, skóra ma zdrowy koloryt i dobrą sprężystość. Jest naprawdę pod dobrą opieką.



Krem polubiłam od pierwszego użycia. Bardzo mi pasuje jego działanie na skórę, pielęgnacyjna moc i możliwość stosowania rano i wieczorem.

Mam do niego tylko jeden zarzut - zapach. Zapach jest mocny i sztuczny, perfumeryjny. Zupełnie nie pasuje do naturalnego składu. Oczywiście zapach kosmetyku nie jest wybitnie istotną kwestią, jednak każdorazowo wywołuje u mnie sprzeczne odczucia i do dziś dnia mnie razi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz