Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Historia jednej paczki :)

Pamiętacie jak czasem narzekałam, że paczki z iHerba długo idą? Po przygodach z paczką od Reni przestanę narzekać :D. Paczki zza oceanu idą do mnie średnio 10 dni, a przesyłka od Reni szła.... 17 dni! Nie, Renia nie wysłała mi jej z Chin, nadała w południowej Polsce 16 grudnia. Właśnie ją dostałam.
Reniu, przykro mi, że tak wspaniały prezent dla mnie i całej naszej rodziny, kosztował Cię tyle nerwów i zachodu *: *:
Zobaczcie co dostaliśmy :)





Tak, tak! Arika też dostała naturalne mydło :)))))
I oczywiście coś do pochrupania :).
My dostaliśmy wspaniałe kosmetyki, słodycze, Weronika aniołka :). Renia wszystkich nas obdarowała wspaniałościami! Taka właśnie jest ta nasza Renia *:

Reniu, dziękujemy z całych serduszek! 
Szczególne podziękowania dla Zuzki, naszej kumpeli *:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz