Ciciałabym, chciała, czyli ...

Zakładki bloga

czwartek, 21 stycznia 2016

Herbfarmacy - mydło w płynie (nie tylko) do rąk

Znacie moją słabość do kosmetyków herbfarmacy. Jest ona duża i od dawna trwająca. Kto zna ich kosmetyki ten rozumie.
Tym razem trafiło w moje ręce (dosłownie) mydło do rąk Field Fresh. Jak się okazuje nie tylko do rąk je przeznaczyłam.


Od producenta:
Produkty Herbfarmacy słyną ze swojej naturalności i ziołowego składu. Organiczne mydło do mycia rąk to kolejny produkt oparty na magicznej mocy ziół i składników nawilżających. To delikatne mydło jest wolne od detergentów, zawiera 95% certyfikowanych ekologicznych składników, idealnych dla skóry wrażliwej.

Składniki aktywne:
Prawoślaz – posiada właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, dzięki czemu wspomaga leczenie miejscowych podrażnień, ran, oparzeń i stanów zapalnych. Szczególnie polecany do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej, hamuje degradację kwasu hialuronowego, będącego jednym z głównych składników cementu międzykomórkowego, odpowiedzialnego m.in. za gęstość, elastyczność i nawilżenie skóry.
Nagietek – dzięki zawartych w nim flawonoidach działa przeciwzapalnie, regenerująco i antyoksydacyjnie. Wspomaga łagodzenie suchości i podrażnień, przynosząc skórze ulgę i ukojenie.

Sposób użycia: opakowanie zostało wyposażone w wygodną pompkę, której lekkie naciśnięcie pozwala na uzyskanie ilości odpowiedniej do umycia rąk. Produkt należy aplikować na mokre dłonie.

Skład: Aqua, *potassium cocoate, *alcohol denat, *sucrose, *potassium castorate, *potassium palmate, glycerine, *potassium sunflowerate, *Althaea officinalis root extract, *Calendula officinalis flower extract, *Cymbopogon martini herb oil, coconut acid, *Rosmarinus officinalis leaf oil, *Rosmarinus officinalis leaf extract, *geraniol, *farnesol.

* produkty pochodzące z organicznych upraw


Pojemność 200 ml, cena 49,99 zł, dostępność iwos.pl.


Zapach zniewalający i trudny do nazwania. Jest kwiatowo, jest ziołowo, jest świeżo i elegancko. Przewija się woń znana mi z balsamu piękności. Konsystencja jak na mój gust troszkę zbyt lejąca, ale pompka nie strzela mydłem na boki, więc wybaczam. Pieni się bardzo dobrze, piana jest przyjemna i miękka. W trakcie namydlania czuć sporą wilgoć i duży poślizg, dające przyjemne wrażenia. Mydło ma wysokie walory pielęgnacyjne - nawilża dłonie, zmiękcza skórę, działa kojąco i łagodząco na przemarznięte obszary. Nie wyżera i nie szczypie w przypadku zadrapań czy skaleczeń, co ma dla mnie istotne znaczenie (dzień bez zacięcia się nożem w kuchni dniem straconym - zawsze zrobię sobie jakąś krzywdę…). Po użyciu mydła skóra przez jakiś czas pięknie i delikatnie pachnie, nie ma mowy o żadnym ściągnięciu, nie czuje potrzeby stosowania kremu do rąk nawet po ich wielokrotnym umyciu w ciągu dnia. A to wszystko połączone jest z dokładnym usuwaniem brudu, tłuszczu i innych zanieczyszczeń.
Mydło jest tak wysokiej jakości, że nie mogłam się powstrzymać przed rozszerzeniem zasięgu jego stosowania. Używam je także do mycia ciała, higieny intymnej a czasem też twarzy. Wszędzie spisuje się bez zarzutu a skóra całego ciała reaguje na nie tak jak opisałam to w przypadku dłoni, czyli wyjątkowo dobrze. Świetnie odświeża, koi i pielęgnuje, myje dokładnie i delikatnie.
I tak oto butelka mydła herbfarmacy wędruje od kuchennego parapetu poprzez łazienkową umywalkę do półki prysznicowej … i stale go szukam :D.



Jakość bardzo wysoka (ale to przecież herbfarmacy, więc to oczywista oczywistość), działanie i walory pielęgnacyjne również. Świetny produkt i ogromna przyjemność stosowania. Ach to herbfarmacy :)))

A na koniec bardzo przyjemny komunikat :)
Sklep iwos.pl przygotował dla czytelników mojego bloga niespodziankę w postaci 10% rabatu na wszystkie kosmetyki herbfarmacy - kod ANULAHERB.

35 komentarzy:

  1. Ach to herbfarmacy! :D
    mnie już do nich przekonałaś całkowicie! Bardzo mi się podoba, ze można kupić próbki ich produktów w tych słoiczkach maleńkich. Tak to można próbować czy się spodoba czy nie! A nie próbeczki, saszeteczki na jedno użycie..
    Puder Ci wyślę w przyszłym tygodniu, dobrze? Jakaś mocno zaganiana jestem... Ale mam już komputer więc wracam do życia blogowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz komputer? Super!!
      Mam słabość ogromną do tej firmy :) ale jak najbardziej zasłużoną.
      Kiedy masz te ferie?

      Usuń
    2. No to możesz bukować termin :D

      Usuń
    3. się muszę z W. dogadać kiedy mnie puści ;)

      Usuń
  2. Mydło, które nie wysusza rąk to prawdziwy skarb.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Szczególnie jak się 20 razy je myje przy robieniu obiadu :Dd

      Usuń
  3. O takie mydło co nie wysusza to super produkt
    Nie znam tej firmy i pierwszy raz o niej czytam,więc chętnie przejrzę ofertę sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  4. O takie mydło co nie wysusza to super produkt
    Nie znam tej firmy i pierwszy raz o niej czytam,więc chętnie przejrzę ofertę sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawiłaś mnie tym mydłem bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo fajne, to zdecydowanie więcej niż mydło do rąk :)

      Usuń
  6. Zupełnie nie znam tej firmy, ale po Twojej recenzji chętnie to zmienię przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bosko lekki krem do twarzy, balsam piękności i tonik z jeżówką to moje wielkie miłości :)))

      Usuń
  7. hmmm pierwszy raz widze tne produkt

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten prawoślaz i nagietek stworzone dla higieny intymnej ;) I ten kod rabatowy - i jak tu trzymać się postanowień o szlabanie na zakupy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny skład, prawda?
      No ciężko Kochana, ciężko! :D

      Usuń
    2. Kusicielko, Ty to lepiej nic nie pokazuj fajnego.

      Usuń
  9. Oczywiście ze nie znam, ale zapisałam. Miałam /mam kłopot z dodawaniem u Ciebie komentarzy. Podpadłam czy cos?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualizacja- miałam

      Usuń
    2. Jak już zapisujesz to pod hasłem herbfaramcy dorzuć jeszcze balsam piękności koniecznie!
      Coś tam mieszali ostatnio na blogerze.... Una pisała. Może stąd przejściowe kłopoty. Najważniejsze, że już jest ok :)

      Usuń
  10. Nie znam, nie widziałam, nie słyszałam:) Ale już wiem co to za gagatek i przyjrzę mu się dokładnie:) Wieczorkiem wyślę przepis. Buziale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      Ale fajnie, dziekuje :)
      Dotarla przesylka ode mnie?

      Usuń
  11. Przepisy wysłane. Przesyłkę właśnie przyniosłam z poczty i oczka mi się śmieją i serduszko raduję, że są dobrzy ludzie na świecie. Jeszcze raz dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tobie i Twojej cudnej Teściowej za przepisy :)))
      Miłego testowania kochana *:

      Usuń
    2. Już szykuję rewanż :) Pozdrawiam

      Usuń
    3. No co Ty - zrewanżowałaś się po stokroć przepisami!

      Usuń
  12. Twoją miłość do herbfarmacy to ja już dobrze znam, Kochana Anno!
    Jak długo ważny jest kod?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojj może to w końcu coś dla mnie ... mam okropny problem egzemy na dłoniach i znalezienie dla mnie mydła, które nie przesusza graniczy z cudem ... zapisuję sobie na listę!
    Ps. Dodaję do obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mydło kuszące :)) Herbfaramcy poznałam dzięki Tobie Aniu :* A wiesz, że ten balsam piękności na początku super mi służył a potem skóra zareagowała jakbym ją olejowała :( Balsam przygarnął mój mąż i był zachwycony :)) Muszę zrobić drugie podejście do tego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *:
      Może za dużo dobroci skóra miała. Ja czasem, przy silnie odżywczych kosmetykach, tez nie mogę ich non stop stosować, bo skóra się przejada. Muszę dać jej odetchnąć :)

      Usuń